Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Dead apple (spoiler alert)

D- (sili się na powagę)
D- A więc dziś, wraz z tym podręcznym ślimolem, opowiem wam co nieco o martwych jabłkach~
Ch- (wstaje oburzony)
Ch- CZEMU WTEDY WYKORZYSTAŁEŚ MOJE ZMĘCZENIE I...
D- (uśmiecha się niewinnie)
D- I co?
Ch- I... Ty... shit!

D- Bo mgła jeszcze nie odeszła i musiałem o Ciebie zadbać~
Ch- Ale...
D- Usiądź, Chuuya.
Ch- (siada zrezygnowany)
D- Jestem twoim partnerem, a tobie mogła stać się krzywda, więc musiałem to zrobić. Chyba nie było tak źle, prawda?
Ch- No nie...
D- Wracając do tematu. Prawdopodobnie słyszeliście o filmie "Dead Apple"...
Ch- Tere fere, po prostu pokaż te obrazki.

Ch- Już stare.
D- Wyglądasz jak niewinna dziewczyna, idealna do podwójnego samobójstwa, więc musiałem to dać~
Ch- Czekaj, gdzie miałeś drugą rękę?
D- Na twoim...
Ch- (rumieni się)
D- Nadgarstku~

D- Tutaj młodzi mafiozi epicko idą przed siebie po pokonaniu kolejnej grupy wrogów.
Ch- (zaciska zęby)
Ch- Nawet nic nie zrobiłeś, makrelo.
D- Oj taaam~

D- A tutaj Chibi ma minę, jak po zjedzeniu kawałka cytryny.
Ch- Za to ty pewnie masz jakąś wysypkę na szyji, bo się po niej drapiesz!
D- "Chuuya próbuje cisnąć" starter pack.
Ch- Tsk!

Ch- Czekaj, co to ma do dead apple!? I skąd to masz!?
D- No nie wiem~
Ch- (łapie go za kołnierz)
D- Przerwa techniczna! Chuuya się na mnie rzucił~

Ch- "Kiedy dotkiesz Dazaia i musisz wyrzucić kolejną parę rękawiczek."
D- Czyli inne ubrania też musisz zrzucić. Śmiało, możesz nawet teraz~
Ch- Ha!?

Ch- Czy ty trzymałeś wtedy rękę na mojej talii?
D- Na włosach też~
Ch- W sumie całkiem ładnie tam wyglądasz.
D- Czy to podryw? Chu Chu mnie podrywa~
Ch- Wcale nie! Po prostu...
D- (klepie go po ramieniu)
D- Tylko winny się tłumaczy~
Ch- Chodźmy dalej!

Ch- Ile jeszcze będziesz mi wypominał, że tak leżałem?
D- Aż nie zrobimy czegoś mocniejszego~
Ch- (zapija smutek wodą)
D- A gdzie te niebieskie oczy patrzyły?
Ch- Przed siebie.
D- Na co konkretnie~ ?
Ch- Twój brzuch, gnido.
D- (lenny)
D- "brzuch"

[Co, jeśli Chu robił taką minę, bo Dazai drugą ręką trzymał jego "dół pleców"?]

D- (śmieje się)
D- Ten twój uśmiech kaczki~
Ch- Lepsze to, niż wzrok typowego kobieciarza!
D- Już mówiłem, “I have no such taste in men”.
Ch- A potem przyciągnąłeś mnie do swojego...
D- Aby Cię ocalić.
Ch- "przyciągnę Cię do swojego wiesz czego, na pewno w ten sposób Ci pomogę".
D- (lenny)
D- Ale chyba było wygodnie, co?
Ch- Lepiej, niż gdy mnie zostawiłeś samego.

D- Złożyłem Ci ubrania~
Ch- I zostawiłeś samego.
D- Narzekasz, patrzmy dalej~

Ch- CO TO DO JASNEJ CHOLERY JEST!?!?
D- A to zdjęcie z wakacji, pomyliłem foldery...
Ch- ŻE CO!?!?
D- Już znalazłem dobre~

Ch- Czekaj, nic takiego się nie wydarzyło!
D- Jeszcze...
D- (komputer mu się rozładował)
D- O..
Ch- To co teraz robimy?
D- Powtarzamy tamtą scenę?
Ch- Co!?
D- (przybiera poważną minę)
Ch- Niech Ci będzie.

Ch- (niepewnie pada na Dazaia)
D- (kładzie rękę na włosach)
Ch- Let go, asshole.
D- (stanowczo) Don't move.
Ch- ...
D- The fog hasn't cleared.
Ch- (ciężko oddycha)
Ch- Shit. I can't move a single finger.
Ch- (kładzie głowę na dole brzucha Dazaia)
D- (głaszcze po włosach)
D- You know, that I love you, my dear Chuuya...
Ch- Czekaj, nie było tam nic takiego.
D- Ale to pomyślałem~
Ch- ...
Ch- I love you too, shithead.
Ch- (dalej leży)
D- (dalej bawi się rudymi włosami)

*
_happy end_

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro