48
Jula: Patrz, mam buty na obcasie! W końcu jestem wy-
Storm: *staje normalnie, bo się opierała o ścianę*
Jula: ....
Jula: NO WEŹ!
###############
Przypomniała mi się sytuacja z przed paru dni, więc jest rozdział.
Pozdro z zawodów.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro