Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

//10//

Patrzałam się mu przez chwilę w oczy i zastanawiałam czy warto dać mu drugą szansę. Spuściłam z niego wzrok, zeskoczyłam z murku, skrzyżowałam ręce i do niego podeszłam. Ponownie spojrzałam na niego, po czym dodałam.
- Nie zmarnuj jej.
Na jego twarzy pojawił się uśmiech a on delikatnie przegryzł wargę.
- Wieeeęc, nie będziesz miała nic przeciwko jeśli będę siedział z tobą i chodził za tobą?
- Nie. Ale znudzi ci się to.
Powiedziałam zarzucając torbę na ramie.
- Niby co?
- Sposób w jaki inni będą się na ciebie patrzeć, czy komentować to że zadajesz się ze mną.
- Wisi mi to.
Powiedział Stew na co ja uniosłam brwi i Pokiwałam głową, i poszliśmy w ciszy do szkoły, w kierunku klasy.

"Wisi mi to". Mi też to wisiało. Ale po jakimś czasie to naprawdę staje się okropne. I gdzieś w środku jestem przygotowana na to że on odejdzie. Z resztą nie on pierwszy. Rok temu, doszedł do naszej klasy Daniel. Zaczynaliśmy jak ja ze Stewardem.

Na lekcji Stew usiadł ze mną, a ja czułam wzrok wszystkich dziewczyn.

Na lekcji angielskiego pani Rosie oznajmiła nam że musimy zrobić projekt parami o dowolnym temacie, na pojutrze. Nagle do naszej ławki podeszła Emily. Oparła się dłońmi o stół, i pochyliła sie wypinając dupę, i o mało co jej cycki nie wyleciały.
- Stewardzie, chcesz ze mną pracować?
Zapytała. Mogłam się domyśleć. Ale bez jaj. Ty zdziro chamuj się. Boże to jest aż obrzydliwe. Ale nie powiem cycków by jej pozazdrościć.
- Nie stety, pracuje z Brooke.
Powiedział Stew. Co? Nie przypominam sobie.

W oczach Emily pojawiły sie iskierki zazdrości. Zmierzyła mnie wzrokiem od góry do dołu, po czym odeszła.
- Nie przypominam sobie żebym zgodziła się z tobą pracować.
- Po pierwsze nie masz wyboru a po drugie musiałem ją jakoś spławić.
- Imponujące.
- Że niby co?
- Że dałeś radę oprzeć się jej, po tym jak wystawiła ci cycki.
Zaśmiałam się na co on uniósł brwi.
- No wiesz, to był jak znak mówiący "Pracuj ze mną, dam ci dupy". Bez urazy oczywiście.
Zaczęłam się śmiać, a ten tylko pokręcił głową.

- Ok, i czemu miał bym na to polecieć?
- No spójrz na nią. Zawsze mówiłam że jest głupia, ale nigdy że jest brzydka. Mogła by zostać modelką.
- A ty niby nie?
- Porównaj se moje cycki, do jej cycków. To jak porównywać mandarynki do arbuza.
- Cycki to tylko cycki. Nie wiem czy miał bym ochotę przespać się z pustą laską tylko dla tego że ma duże cycki.
- Wy wszyscy tak mówicie. A potem i tak robicie co innego.
- Nie jestem jak wszyscy, i do kogo zawiązujesz?
- Nie rozumiem?
- No mówiąc "wszyscy" masz kogoś na myśli, ktoś tak już zrobił?
Nie powiem, jest dość bystry. Ale to go nie powinno obchodzić.

A przy najmniej nie mam zamiaru się mu zwierzać. Więc zmieniłam temat.

- Masz jakiś pomysł co do naszego projektu?
- Nic mi nie przychodzi do głowy.

Gdy dzwonek zadzwonił oznajmiając koniec lekcji, nie spiesząc się zabrałam się za pakowanie książek. Dziś moja kolej sprzątania w klasie. Gdy wszyscy wyszli złapałam miotłę i zaczęłam zamiatać. Po głowie chodziła mi piosenka pod tytułem "Never forget you", więc zaczęłam se podśpiewywać niektóre wersy.

I used to be so happy
But without here I feel so low
I watched you as you left but I can never seem to let you go
Cause once upon a time you were my everything
It's clear to see that time hasn't changed a thing
It's very deep inside me but I feel there's something you should know

I'll never forget you
And you'll always be by my side
From the day that I met you
I knew that I would love you till the day I die
And I will never want much more
And in my heart I will always be sure

Śpiewając tą piosenkę chodziły mi po myśli dwie osoby. Daniel i Stew. Gdzieś w środku wiem że coś do niego poczułam. Ale nie mogę. Nie chcę powtórki z historii. A co do Daniela, to już nic do niego nie czuje. Ale pamiętam co czułam...

I wonder what will happen
If we went back and put up a fight

Cause once upon a time you were my everything
It's clear to see that time hasn't changed a thing
And all along, I knew I had something special with you

But sometimes you just gotta know these things fall through.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro