[091]
Taehyung i Jimin siedzieli na podłodze w salonie. Młodszy z nich nie odezwał się słowem od trzech godzin - chodził jedynie do łazienki i ruszył się po koc, bo panele jednak nie były ciepłe.
Jimin zastanawiał się, co musiało się stać, aby zwykle rozgadany do bólu Kim zamilkł na tyle godzin. Gdy jego współlokator dalej milczał z pustym wzrokiem wbitym w ścianę, Jimin przeszedł się po mieszkaniu. Podejrzewał co mogło być przyczyną dziwnego zachowania Taehyung'a, ale chyba nie chciał w to wierzyć.
Gdy dotarł do jego pokoju, zauważył telefon Jungkook'a, który leżał rozstrzaskany na podłodze. A jednak. Podniósł go a ten się włączył - nie był aż tak zniszczony, szybka pękła. Na tapecie widniało zdjęcie Tae i Jungkook'a - szczere uśmiechy i błysk w oczach to był fantastyczny widok.
Po kilku sekundach zdjęcie się zmieniło, a z głośnika poleciała muzyka. Profilowe które młodszy użył do kontaktu Namjoon'a nie było zbyt okazałe - kaczka z nożem.
Jimin nie widział czy odebrać, ale po chwili to zrobił i lekko dostawił urządzenie do ucha aby się nie skaleczyć.
– Można wiedzieć gdzie jest telefon mojego przyjaciela? Normalnie działał GPS, ale coś się zepsuło. – spokojny głos hyunga sprawił, że Jimin lekko się uśmiechnął.
– Jest u ciebie Jungkook? – spytał na tyle cicho, aby siedzący w salonie Taehyung tego nie słyszał. – Hyung, Jimin po tej stronie.
– Jimin, wystraszyłeś mnie. – raper zaśmiał się lekko – Tak, tak. Jungkook wczoraj w nocy do mnie przyjechał, a o szóstej rano zorientował się, że zgubił telefon.
– Jest u nas, ale dużo z niego nie zostało.
– Co masz na myśli?
– Po jego aktualnym wyglądzie, sądzę, że zaliczył bliskie spotkanie ze ścianą. Lub jakimś meblem.
– Jak to wszystko się skończy? Czy Taehyung jest w waszym mieszkaniu?
– Tak, ale... – młodszy przekręcić głowę w kierunku drzwi – zbytnio nie kontaktuje ze światem realnym. Wiesz może, co się stało?
– To nie najlepszy sposób aby którykolwiek z was się o tym dowiedział – kilka sekund ciszy i po drugiej stronie padło pytanie – Dacie radę przyjechać do Seulu?
To nie był Namjoon
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro