Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

[004]

Jimin siedział w pokoju młodszego z nich. Przyjaciele od prawie roku wynajmowali razem nieduże mieszkanie, które okazało się być warte mniej miesięcznie jak internat. Chłopak o mało nie dostał zawału, gdy dogadywał plany na weekend z tym chłopakiem, Jungkooki'em.
Taehyung nie miał ochoty nigdzie jechać. Nie znali tego chłopaka, więc mógł mieć podejrzenia, że nie jest fotografem, tylko jakimś pedofilem.
Oprócz tego, że interesował się fotografią, modą i modelingiem, nigdy o tym nikomu nie powiedział. Uważał to za dość dziwne w byciu chłopakiem.
Po chwili ciszy Jimin pisnął jak dziewczyna i podskoczył w miejscu, czym zwrócił uwagę swojego przyjaciela. Chłopcy znali się od paru dobrych lat, więc to nie było dla niego coś nowego.
 – Tae, jedziemy do Seulu w piątek!  –  zawołał zadowolony chłopak. Taehyung wywrócił oczami i skierował swój wzrok na starszego, ciemnowłosego przyjaciela.
 – Ja nigdzie nie jadę – oznajmił młodszy z chłopców – A co jeśli to jakiś pedofil, albo gorzej?
 – Gorzej, to znaczy? – dopytał starszy, ponieważ zastanawiało go co młodszy miał na myśli. Odpowiedź młodszego spowodowała u niego wybuch śmiechu.
 – A może to nekrofil? Nie myślałeś o tym Jimin? Zawsze trzeba przeanalizować każdą opcję! Nie śmiej się ze mnie, jestem poważny!
Jimin nie mógł powstrzymać śmiechu. Zastanawiał się, jak na młodego, nieco zakręconego chłopaka zareaguje fotograf z Seulu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro