Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

✡10✡


Codziennie miałem tą głupią nadzieję, że Tae wraz z Yoongim, pojawią się nagle w drzwiach frontowych z walizkami i rzucą mi się na szyję, oddając ciepły uścisk, jednak tak się nie działo. Mieli wyjechać na kilka dni, a nie ma ich już od dwóch tygodni. Nie dzwonią, nie piszą, nie dają znaku życia. Właściwie, to zastanawiam się czemu wyjechali. I wtedy właśnie zaprzestałem jakichkolwiek czynności, w tym chwilowego oddychania. Po głowie chodziła mi jedna myśl -ten krzyk... nie należał do Sugi, a do V'a. Czyżby Yoongi pokazał mu... nie, nie, to nie możliwe.

Moje przemyślenia przerwał hałaśliwy dzwonek do drzwi. Nie zwracając uwagi na to w jakim stanie się znajduję, niczym piorun pognałem do drzwi wejściowych. Szybko je otworzyłem i moim oczom ukazał się... zwykły listonosz. Podpisałem dokumenty i przyjąłem list od starszego mężczyzny, kłaniając się przy tym lekko.

Spojrzałem na kopertę i zamarłem, ponieważ otrzymana przesyłka była ze szkoły tanecznej, gdzie zgłosiłem się jako choreograf dla młodszych grup. Taehyung, gdy jeszcze trzymał mnie na smyczy, nie zgodził się na to, więc musiałem to zrobić w tajemnicy przed nim. Teraz myślę, że nie będzie miał nic przeciwko, gdybym zaczął tam pracę, mimo że szkoła ta, znajduje się w innym mieście. Z resztą, w tym momencie nie obchodzi mnie jego zdanie.

Otworzyłem powoli list i przeczytałem go dokładnie, czując przy tym, jak bardzo trzęsą mi się ręce. Przyjęli mnie! Znaczy, zaprosili mnie na rozmowę o pracę z szefem tej instytucji, jednak to już coś, ponieważ jeśli mu się spodobam, to mam nadzieję, że mnie zatrudni. Mam się u nich zjawić dopiero za dziesięć dni, więc do tego czasu, Taehyung może raczy wrócić do domu.

Do wieczora siedziałem znudzony i wpatrywałem się w telefon z dość sporą nadzieją, że V może jednak postanowi do mnie zadzwonić. Nagle urządzenie zaczęło wibrować, a na  wyświetlaczu pojawił się numer Yoongiego.


Myślałam nad zakończeniem i jednak doszłam do wniosku, że do końca zostało trochę więcej rozdziałów. Ach, no właśnie i co do zakończenia, wolicie smutne czy happy?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro