Ogier co chwilę coraz mocniej się rozpędzał na torze. Był to jego ostatni trening przed Malibu Stakes. Na Santa Anita Park przyjechał dzień wcześniej, ale bywał na nim już kilkakrotnie, więc to nie był problem.

- 01.19.68. Jest gotowy.- mruknął pod nosem trener, gdy Snowflake minął celownik. Zapisał czas w notesie.

*

- I ostatnia prosta! King of Oregon wyraźnie słabnie, wyprzedza go Miniature Spitz! Zaraz za nim DanceWithTheStars, Romantic Like a Tiled Stove, reszta stawki mocno zgrupowana! Ale co to! Snowflake z  ostatniej pozycji przedziera się przez stawkę! Biegnie po zewnętrznej, wymija I Have No Idea, Home Sweet Home, Keep Calm! 300 metrów do celownika! Miniature Spitz prowadzi o długość! Snowflake dalej przyśpiesza, wymija Iceland, Raspberry Jam i Diamond Memories! Miniature Spitz prowadzi o dwie długości! 150 metrów do celownika! Snowflake goni go! Snowflake obejmuje pozycję lidera! Snowflake prowadzi o długość, dwie, trzy... Snowflake o cztery długości...! Celownik! Snowflake wygrywa Malibu Stakes o pięć długości!

1. Snowflake

2. Miniature Spitz

3. Diamond Memories

4. Raspberry Jam

5. Keep Calm

6. Iceland

7. Home Sweet Home

8. King of Oregon

9. I Have No Idea

10. Romantic Like a Tiled Stove

11. DanceWithTheStars

*

Kary ogier spokojnie przeszedł w galop po minięciu celownika.

- Brawo, Flake. Jesteś świetny.- szepnęła Khloe klepiąc karosz po spoconej szyi, gdy przechodzili do kłusa. Ten odpowiedział jej cichym parsknięciem.

Po rozstępowaniu Snowflake został zaprowadzony na dekorację, a pozostałe konie wróciły do stajni.

Na szyi dumnego karego ogiera spoczął wieniec z żółtych i fioletowych kwiatów. Po jego prawej stronie ustawiła się ludzka część ekipy Snow'a.

Czterolatek dumnie pozował do zdjęć, bardzo to lubił. Po dekoracji i setkach zdjęć oblegli ich dziennikarze zadający masę pytań. Znudzony ogier opuścił łeb, skrobiąc kopytem o ziemię, czekając aż wróci do stajni. Nie mógł uwierzyć, że za około miesiąc przejdzie na emeryturę...

***

281 słów.

Trzeci rozdział dzisiaj. Szaleję xD

Kto wie, może jeszcze dzisiaj pokaże się kolejny...? Zobaczymy...

Do następnego!