Co mnie wkurza na Watt?

Dziewczynki które głoszą "No jestem taka psychiczna, zero empatii, im too weird for you".

Jest dużo osób, które mówią "moim marzeniem jest zostać mordercą bez konsekwencji".

Wiem że biorąc pod uwagę to, co napisałam kilka rozdziałów temu, moge wyjść na hipokrytke, ale dajcie mi skończyć.

99.99% osób głoszących tak jak powyżej, wcale nie są psychiczne, nigdy nie zabiłyby człowieka, a nawet jeśli, to tylko przez wiarę w coś co nie istnieje i że seryjni mordercy kończą jako Proxy's.

Każdy kto wie, czym jest czyn zabicia człowieka, odebrania życia, wie że jest to coś co zostaje z człowiekiem na zawsze, czy tego chce czy nie.

I taka osoba nie rzuca słów "morderca" "psychopata" na wiatr. Bo rozumie ich wagę.

Żaden psychopata nie będzie dzielił się swoją chorobą psychicznie, zaufajcie mi.

A te wszystkie dziewczynki które uważają że są chore psychicznie?

Za przeproszeniem, gówno wiecie o chorobach psychicznych.

To że macie niższą empatię niż wasi znajomi z podstawówki, nie znaczy że jesteście psychopatami, ba, na 100% nimi nie jesteście.

I tu jest kolejna rzecz która mnie denerwuje - nie tylko na Watt - rzucanie słowa "psychopata" wtedy, kiedy nie zna się jego znaczenia.

Wiele osób mówi "jakiś gościu mnie wczoraj śledził, pewnie jakiś psychopata" albo jeszcze lepiej "tem facet sie na mnie dziwnie gapił w autobusie, psychopata jeden".

Psychopata jest szwajcarskim zegarkiem - perfekcyjną maszyną idealnie dostosowaną
do dzisiejszych czasów.

Proszę, nie nadużywajcie tego słowa.

~ Ami