117
Dzisiaj porozmawiamy o wątkach miłosnych w fanfiction o creepypastach.
Nie, nie przeczytaliście źle, udamy się bowiem w podróż do najgłębszej, najczarniejszej dziury jaką stworzyła ludzka wyobraźnia. Do smutnej historii o miłości....
Zaczyna się od niepozornej relacji porywacz - ofiara.
Albo stalker - ofiara.
Po prostu weźcie najbardziej nieprawdopodobny scenariusz na świecie i podrasujcie go jeszcze trochę. Tak o 150%.
Kiedy już macie nieprawdopodobną fabułę, pora osadzić bohaterów w rolach głównych. Porywacz/stalker? Po prostu weź pierwszą lepszą męską postać z kanonu creepypast, uwierz że i tak jedynym co ich będzie potem odróżniać to albo dieta, albo to czy lubią główną bohaterkę.
Ofiara? No i tu zaczyna się robić ciekawie. Pora abyś ty droga czytelniczko/czytelniku spełnił/a swoje najgłębsze pragnienia i obsadziła siebie w roli ofiary! Oczywiście nie wprost, bo to by było zbyt oczywiste, ale po prostu zmień sobie kolor włosów i imię, aby nikt nie zauważył. Jeszcze tylko dodaj wątek tego że nikt cię nie lubi w szkole, bo w zeszłym tygodniu jakaś laska śmiała się z twojej koszulki, wiec twoja postać będzie gnębiona po wieki wieków. A no i dodaj że nie jesteś taka jak wszystkie!
Teraz pora na pierwszy kontakt. Pomimo tego że ofiara zostaje porwana albo jest prześladowana, kompletnie nic sobie z tego nie robi, albo zgrywa kozaka, a gdy tylko [wsadź dowolną męska creepypaste] okaże się niedostępnym buntownikiem o złamanym serduszku, podejmuje heroiczną misję zdobycia jego serca i naprawienia jego złamanej przez okrutny świat duszy.
Ale hola, gdyby na tym polegała cała fabuła, to byłoby zbyt nudno! Pora na antagonistów naszej opowieści.
W tej roli możesz ponownie obsadzić każdą creepypastę, która nie mieszka akurat w willi slendusia. Możesz też iść o krok dalej i w rej roli obsadzić jakąś zazdrosną lalunię która mieszka za drzwiami obok ciebie. Wtedy koniecznie ona musi dostać szału gdy widzi że zabrałaś jej ukochanego [wsadź imię dowolnej męskiej creepypasty], po czym rozwala wszystko i ucieka, obiecując zemstę.
No i dupa, pojebana typiara idzie do tajemniczych Agentów o których nikt nigdy nie słyszał w prawdziwym życiu i mówi im wszystko o domu popaprańców w puszczy kampinowskiej czy luj wie gdzie i zaczyna się wielka bitwa dobra ze złem! (Chociaż dziwne stawiać morderców w roli tych dobrych ale ok).
Bohaterka i jej ukochany podejmują wyczerpującą walkę o życie mieszkańców willi, no i tutaj można spotkać kilka rodzajów zakończeń.
1) Nikt nie ginie, wszyscy żyją długo i szczęśliwie bla bla
2) On albo Ona ginie i wielki płacz ale w sumie po jakimś czasie ocalała strona już ma wyjebane bongo na smierć swojej drugiej połówki
3) Oboje giną i koniec.
No i tak właśnie dotarliśmy do końca twojego ulubionego fanfika!
Pomocy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro