Tajemniczy rozdział buhahaha!!
Hej! Dzisiejszy rozdział dedykuję wfnijz która ma dzisiaj urodziny!!! Wszystkiego najlepszego, zdrowia, żebyś napisała coś na wattpadzie (napisz powieść "Moje życie z Nico di Angelo" 😘) i czego jeszcze sobie zażyczysz :* !! Na górze tort dla ciebie :* W rozdziale wystąpią wfnijz i Nico, hehe.
---------------------------------------
Ja: Hej! Dzisiaj proszę aby wfnijz pierwsza mnie zapowiedziała, bo wymyśliła ona zaczepistą zapowiedź dla mnie (nie martw się, ja ci też coś wymyśliłam ;* )
Wfnijz: Ok, więc:
Wfnijz: Witamy mistrzynię plucia przez okno, mistrzynię robienia popcornu, mistrzynię nadawania dziwnych nazw kolacji i kupowania produktów o dziwnych nazwach, właścicielkę niebieskiego Jeża bez Twarzy, królową Ciap-Ciapa, osiedlowego VIP'a który NIE JEŹDZI SKŁADAKIEM! Przed państwem trochę szurnięta (chwila napięcia)... Corka_Zeusa która być może jest jeszcze córką Ateny!!!!!
Ja: Witam, witam
Ja: Teraz moja zapowiedź, hehe
Ja: Witamy mistrzynię palenia ścierek, osobę nienawidzącą ziemniaków, mistrzynię zjadania bombek choinkowych, dziewczynę kochającą nuggetsy, drugą królową Ciap-Ciapa, kolejnego osiedlowego VIP'a który TEŻ NIE JEŹDZI SKŁADAKIEM!!! Żonę i wielką fankę Nica! Córkę Hadesa! Przed państwem... wfnijz!!!!!
Wfnijz: Cześć
Ja: A, i witamy Nica
Nico: Wow, pamiętałyście o mnie...
Nico: Hej. Znowu...
Ja: Co tam u was?
Wfnijz: A dobrze :))
Ja: A u ciebie, Nico?
Nico: Też spoko
Ja: Wracając do twojej zapowiedzi a dokładniej do "(chwila napięcia)" przypomniał mi się suchar.
Ja: Na czym stoi prąd?
Ja: Napięcie
Wfnijz&Nico: Hahahahaha
Ja: Mam jeszcze dużo sucharów *uśmiech lvl Leo*
Nico: To dawaj jakiś jeszcze
Ja: Skąd informatyk bierze wodę?
Ja: Z e-kranu
Wfnijz&Nico: Hahahahaha
Ja: Uroki życia z Leonem xD
Wfnijz: Pozdrów go ode mnie ;)
Ja: *krzyczy* Leeeeeeeoooooooo!!! Masz pozdrowienia!!!!!!!
Ja: Chyba usłyszał :D
Ja: Jaki jest wasz parring? *nie ogarnia*
Nico: Eee, wfnico? Nicijz?
Ja: Trudno was zshipować...
(To słowotwórstwo... piszę zshipować, autokorekta: za hipisa... autokorekta lvl hard)
Ja: Jakieś plany na dzisiaj?
Nico: Zabieram wfnijz do kina, a potem do Macdonalda na Happy Meale ^_^
Wfnijz: Ooo, dzięki :* :* :*
Ja: *krzyczy* Leeeeeeeoooooooo!!! Zabierz mnie do kina, a potem do Maca na Happy Meale!!!!!!!!
Ja: Zgodził się ^_^
Wfnijz: Oooo ^_^
Ja: Oooo ^_^
Wfnijz: Oooo ^_^
Ja: Oooo ^_^
Nico: Oooo, przestańcie
Ja: Oooo...kej
Ja: Nico, jak to jest że prawie na każdym kroku spotykasz swoje psychofanki?
Nico: No da się przyzwyczaić, ale nie dociera do nich że JA JESTEM JUŻ ZAJĘTY!!! ZAJĘTY PRZEZ WIEEEELKIE Z!!!!
Ja: Dobra, ziom, luzuj majty, chyba już do nich dotarło...
Ja: A ty, wfnijz, jak czujesz się ze świadomością że tysiące dziewczyn na całym świecie kochają twojego przyszłego męża?
Wfnijz: No da się przyzwyczaić, ale nie dociera do nich że ON JEST JUŻ ZAJĘTY!!! ZAJĘTY PRZEZ WIEEEELKIE Z!!!
Ja: Ok, powiem to samo. Ziom, luzuj majty, chyba już do nich dotarło.
Ja: A teraz cały fanklub Nica "O nie, on miał być mój..."
Ja: Emocje jak na grzybobraniu...
Ja: Nico, wfnijz, lubicie Dartha Vadera?
Nico: TAK!!!! VADER MÓJ ZIOM!!!
Ja: EJ!!! TO MOJE POWIEDZENIE!!!! TYYYY, KRADNIESZ CZYJEŚ POMYSŁY!!!! NICZYM HERMES!!!!
Ja: Ale oj tam. wfnijz, a ty lubisz Vadera?
Wfnijz: Yup
Ja: Nieeeeee! Nie yupaj!!!!!
Wfnijz: A no tak, jeszcze ja też zwariuję...
Wfnijz: A tego nie chcemy
Nico: Yup
Ja&Wfnijz: Nieeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!
Nico: Żartowałem
Ja: Ty chcesz chyba wcześnie zginąć...
Nico: Nie!!! Proszę, nie!!!
Ja: Tak hehehe *psychopatyczny śmiech*
Ja: To co, chyba trzeba się pożegnać
Ja: Nie, Nico, nie w tym sensie
Ja: To papa!
Nico: Cześć
Wfnijz: Papa
----------------------------------
No, mam nadzieję że rozdział się podobał. W następnym wystąpi Posejdon... o nie...Boję się o kanalizację w mieszkaniu... może nie zaleje mi domu... O NIE! Jak zaleje router... zalany router=brak internetu=brak rozdziałów!!!
Dobra, postaram się jednak przeżyć xD Papa! :*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro