Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Spotkanie z bogiem kanalizacji

Hejoo. Baaaaardzo przepraszam za to że rozdział dopiero teraz ale byłam z wfnijz i uhyuhyuhy w kinie. Wybaczycie mi? Plooooseeee *oczy kota ze Shreka*. Zakładając że tak, przechodźmy do rozdziału. Dzisiejszy dedykuję AmbitnieSzalona. Dziś spotkamy się z Posejdomem. Kurcze, oby moja kanalizacja przetrwała...

------------------------------------

Ja: Cześć, witamy Najbardziej Mokrego Boga, Władcę Kanalizacji, Aquamana... Posejdona!!!!!

Posejdon: No hej. Ale nie mów na mnie Aquaman.

Ja: Wow, to już wiemy po kim ma to Percy...
Ja: Pierwsze pytanie na wstęp. Nie rozwalisz mi kanalizacji?

Posejdon: Eee, a dlaczego miałbym to zrobić?

Ja: A, tak się pytam. Pewność musi być xD

Posejdon: Ha! Postawa prawdziwego herosa!

Ja: Dziękować 😃
Ja: Lubisz musical "Deszczowa piosenka"?

Posejdon: A co, to że wszędzie jest w nim woda ma znaczyć że go lubię?
Posejdon: I zgadza się!!! Uwielbiam ten musical!!!!

Ja: Ha! I oficjalnie mogę mówić że "Posejdon mój ziom"! XD
Ja: Bo mogę?

Posejdon: Yes. Dla ziomków mojego syna wszystko 😉

Ja: Ha! Oł jea #Szpan #BogowieMeZiomki
Ja: No ale. Jak zdrówko?

Posejdon: A dobrze. Tylko trochę mokro tam u mnie pod wodą...

Ja: Kurde, ziom, serio? Mokro? POD WODĄ? To tak jakby normalne...

Posejdon: No tak...

Ja: Atena powinna nauczyć cię racjonalnie myśleć... albo nie, bo ty też będziesz mi rozwalał sny... nie, tego nie chcemy...

Posejdon: Ale ja już umiem zmieniać sny... BUHAHAHAHAHA!!!!!

Ja: O nie... błagam, już przez tamten miałam wystarczająco zrytą banię...
Ja: Plooooseeee!!!!!!!!

Posejdon: No nie, tobie nie zamierzam ich rozwalać...
Posejdon: Jak myślisz, w Podziemiu mają sny?

Ja: A komu chcesz je rozwalać?

Posejdon: No jak to komu? Padalcowi!! (Bez obrazy dla tych węży padalców)

Ja: Joł, stary, nieźle. O!!! Wiem!!! Niech go gonią ogromne misie pluszowe!!!

Posejdon: Tak!! Supi upi pomysł!!!

Ja: Serio, już wiemy po kim Percy ma to wszystko... xD
Ja: Co sądzisz o delfinach?

Posejdon: Delfiny me ziomki!!!

Ja: Wow, widziałam w takim razie twoich ziomków w Chorwacji... a jak chciały mi coś ważnego przekazać... o nie... teraz będę rozkminiać co miały mi do powiedzenia...
Ja: Albo wiem! Może ich znajdziesz i zapytasz co chciały?

Posejdon: *nasuwa przeciwsłoneczne okulary na czubek nosa* zrobię co się da, mała...

Ja: Stary, nie mów do mnie mała *chwyta za miecz przy pasie* *i tak mu nic nie zrobi bo rozmawia przez internet* #DzikaRzeczywistość
Ja: Lubisz Aquamana?

Posejdon: Eee, nie. Wolę Supermana

Ja: Pijona!!!!!!!
Ja: Twój znak zodiaku to wodnik?

Posejdon: Eee... tak xD

Ja: Jaja sobie robisz?

Posejdon: Nie. Serio jestem spod wodnika xD

Ja: Wow, szalejesz xD
Ja: Ja jestem spod bliźniąt... ale co tam xD
Ja: Kogo wolisz, Sally czy Amfitrytę?

*wiadomość usunięto*

Posejdon: Coś pytałaś?

Ja: Ta, wszyscy te same triki xD
Ja: To co? Dozo, papa i cześć?

Posejdon: Ok, to papa

Ja: Pa

------------------------------------

Nu, mam nadzieję że się podobało. Jeszcze raz, wybaczcie mi ●ω●. W następnym rozdziale... serio? Znów Nico? Nico i Afrodyta...
Więc do jutra! Papa!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro