Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Leo&Echo...echo...echo...echo

Cześć! Jesteście niesamowici! Zaledwie sześć rozdziałów temu było 3 tysiące gwiazdek, a teraz jest już ponad 4 tysiące! Umówmy się, że na 5 tysięcy gwiazdek zrobię specjał z osobami z "Kronik rodu Kane" ;) jeszcze raz dziękuję :*

Przechodząc do rozdziału: dedykuję go O-k-e-j, która zaproponowała Leosia i Echo. Zapraszam na rozdział:

----------------------------------------

Ja: Siema! Witamy Leona!

Leo: Elo

Ja: I witamy Zakochaną w Narcyzie, Dziewczynę, Która Wszystko Powtarza... Echo!

Echo: Echo...

Ja: Serio!? Nawet pisząc musisz wszystko powtarzać!?
Pff...

Echo: Nie muszę

Ja: Ty trollu xD brałaś lekcje u Leona?

Echo: Nie

Leo: Potwierdzam

Ja: To najwidoczniej byłaś już taka, zanim zostałaś przeklęta xD

Echo: Masz rację

Ja: Co tam u was?

Leo: Super, fajnie i wgl

Ja: To dobrze

Leo: Ale...

Ja: O nie... co znowu?

Leo: Przypadkiem spaliłem twój ręcznik...

Ja: Znowu!? Wyjeżdżam w sprawach obozowych, a ten spala kolejną rzecz...
Ja: Masz mi odkupić ten ręcznik

Leo: Ok

Ja: Co u ciebie, Echo?

Echo: Też dobrze

Ja: A jak z Narcyzem?

Echo: Ach...
Echo: Wrzuciłam go do tego jeziora...

Ja: What?

Echo: Wkurzał już mnie...

Ja: A co z tymi nimfami? Jakim sposobem jeszcze żyjesz?

Echo: Odkąd "Argo II" odleciał, ciągle podniecają się Leonem. Nie mam pojęcia skąd wzięły jego zdjęcia...

Leo: Ha! Czyli jednak!!!

Ja: Co?

Leo: Jednak Leo jest wielki!!!!!

Ja: Tak, tak. Idę po śrubokręt, bo widzę, że się rozkręcasz...

Leo: Weź ten z czerwoną rączką, najlepiej...
Leo: Ej!

Ja: Haha, 1:0

Leo: Pfff

Ja: Echo, dlaczego akurat Wielkie Jezioro Słone?

Echo: A wiesz, że nie wiem XD

Ja: No cóż xD

Leo: Wiem!

Ja: No, dlaczego?

Leo: Ale co?

Ja: Dlaczego Echo mieszka przy Wielkim Jeziorze Słonym?

Leo: A nie, mi chodziło o to, jaki ręcznik ci kupić

Ja: *facepalm*

Echo: *facepalm*

Świat: *facepalm*

Leo: Dobra, jak wszyscy to ja też
Leo: *facepalm*

Ja: ...
Ja: Nie zrobię facepalma, bo znów będzie to samo...
Ja: *wstaje z łóżka* *podchodzi do ściany* *wali głową w ścianę* *wraca* *siada na łóżko*
Ja: Ok, możemy dalej gadać

Echo: A co u ciebie?

Ja: O, fajnie że pytasz
Ja: Dobrze. Jestem obecnie w Obozie Herosów, musiałam zawierać jakieś rozejmy z duchami powietrza (nie, nie nimfami chmur), ponieważ jako jedyne dziecko Zeusa nie byłam zajęta. Tak, mój kochany braciszek załatwia sobie ślub, a Thalia hasa gdzieś po lasach (hyhy, się zrymowało xD)
Ja: I jak kolejny raz wyjeżdżam, Leo pali coś w naszym domu...

Leo: No co?

Ja: Do mojego powrotu nie oglądasz "Hell's Kitchen"

Leo: Uh, dobra...

Ja: Ok, trzeba kończyć. Pa!

Leo: Cześć!

Echo: Pa!

------------------------------------------

Mam nadzieję, że rozdział się spodobał. Chyba serio muszę odciąć Leonowi dostęp do telewizji... w następnym rozdziale wystąpią Frank i Hazel. Trzymajcie się. Ave!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro