Kupidyn & Nico
Hejo! Dzisiejszy rozdział dedykuję NIEDOINFORMOWANA1002
która zaproponowała Nica i Kupidyna. Ok. To przechodzimy do rozdziału *nuci "będzie, będzie zabawa, będzie się działo... "*
------------------------------------
Ja: Cześć! Witamy Typa Którego Chyba Nikt Nie Lubi, Gościa Z Kartek Walentynkowych... Kupidyna! *odgłos wymiotowania*
Kupidyn: Elo
Ja: Tsa... i witamy Nica! (ziom, ratujesz mnie)
Nico: Wiem wiem, ratujemy się wzajemnie ;)
Ja: Kupidynie, wiesz że byłam już 2 razy w Splicie (nie no, serio od 3 lat jeżdżę na wakacje do Chorwacji. Męczyłam rodziców żebyśmy pojechali do Splitu jeszcze kilka razy bo chcę spotkać Nica i Jasona xD) i nie spotkałam Fawoniusza?
Kupidyn: Najwyraźniej nie chce abym zniszczył ci życie.
Ja: Ufff. A teraz Kupidynie powiedz mi, jak to jest być szmatą?
Nico: Joł, kobieto, rządzisz!
Ja: Tak, tak, wiem xD
Ja: No odpowiedz EkheMędoEkhe
Kupidyn: Hmmm... jest takie dziwne... Czekaj, CO?!?!?
Ja: Nic nic szmato (sorry jak ktoś go lubi ale ja go po prostu nie trawię xD)
Ja: Czy ty też, jak Afrodyta, masz fazę na walentynki?
Kupidyn: Masz coś do walentynek?!
Ja: Jak liczy się rozwalanie piorunem z Zeusem serduszek to tak.
Kupidyn: Jak możecie?!?
Ja: No, bierzesz piorun, celujesz w serduszko, strzelasz. I już. Proste, wiesz, codzi o celność i ruch nadgarstka...
Kupidyn: Oh, nie o to mi chodzi
Ja: Wiem. Lubię cię wkurzać
;)
Kupidyn: Aghhh...
Nico: Mam jedno pytanie, Kupidynie. W skali od 1 do 10, jak bardzo lubisz dołować ludzi (w taki sposób jak mnie :[ )
Kupidyn: W skali od 1 do 10 powiadasz? To w takim razie 13.
Ja: Bogowie, co za typ, co za typ...
Kupidyn: Masz coś do mnie?
Ja: Tak
Kupidyn: Tak, a co?
Ja: Masz za mały mózg żeby to ogarnąć głupku
Kupidyn: W sumie racja...
Kupidyn: Mam mały mózg
Nico: W końcu powiedział coś z sensem
Ja: Nico, w skali od 1 do 20 jak bardzo nie lubisz Kupidyna?
Nico: 192947849294
Ja: Pijona ;)
Kupidyn: EJ!!!
Ja: Cicho bądź idioto
Nico: Też masz czasem ochotę go udusić?
Ja: Zaiste xD Kto nie ma xD?
Ja: Oki, trza kończyć xD
Ja: To cześć Nico
Nico: Pa
Kupidyn: A ja?
Ja: Ta, spadaj do Tartaru...
--------------------------------------
Mam nadzieję że rozdział wam się spodobał. Bez urazy dla osób które lubią Kupidyna (ja jednak osobiście takich nie znam xD) ale jak już wspominałam wcześniej NIENAWIDZĘ tego typa. W następnym rozdziale pojawi się Nyks (nareszcie nie Nico xD w końcu sobie gość odpocznie xD) Więc do następnego rozdziału. Papa!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro