Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Gdy zaprosisz innych bogów do czatu...

Heloł. Its mi. Afrodyta zaraz mi rozwali do pokoju drzwi...

Te rymy to wina Freda... Ale to w sumie prawda. Zabunkrowałam się w pokoju przed Afrodytą, bo jak powiedziałam że śmierdzi tu miłością i idę po odświeżacz powietrza *foreveralone* to zaczęła mnie gonić i no... teraz boję się o moje drzwi. I o swoje życie. Ale cóż... A więc przechodząc dalej dzisiaj zaprosiłam do czatu bogów. Mam nadzieję że przeżyję do (przynajmniej) jutra... życzcie mi powodzenia...

---------------------------------------

Ja: Eeee... cześć?

Apollo: No co tak spokojnie sis? Tak się wita rodzinkę:
Apollo: Joł joł joł!!! Co tam u was ziomki?!?!

Zeus: Jap...

Hera: Kochanie, bez przekleństw.

Zeus: Tak, tak.
Zeus: To w takim razie:
Zeus: Apollo, co ci do cholery odwaliło?!?! Chcesz skończyć jako kupka popiołu?!?!

Apollo: *strach w oczach* Eeee... nie tatku...

Zeus: To się ogarnij!! Co z tego że jesteś bogiem, masz się z szacunkiem odnosić do bardziej doświadczonych i mądrzejszych olimpijczyków!!

Apollo: Tak tak. Już się uspokajam... *szlocha w kącie*

Ares: Te, Apollo, co z ciebie taki mięczak??

Zeus: Ty też się ogarnij matole!!!!!!!!!!!

Ares: ... *ucieka z dymiącym tyłkiem*

Zeus: Hehehe... *uśmiech psychopaty*

Ja: Yyy... to... jak zdrówko?

Atena: A dobrze

Demeter: Kochana, nie tak dobrze jesz za mało owsianki!!

Hades: Typowa teściowa...

Demeter: Ty się ponuraku nie odzywaj!! U was to wcale nie ma żadnych zbóż!!

Hades: W końcu to Podziemie

Demeter: To nie zmienia faktu że powinno tam być wiecej zboża!!

Hermes: Eee, kto jest za tym żeby usunąć ją z czatu?

Wszyscy: Ja

Demeter: No wie...
Demeter: *Aktywna 1 sekundę temu*

Hades: Od razu lepiej...

Ja: Tak... a przechodząc dalej:
Ja: Co dziś robicie?

Zeus: Rozwalam piorunem unoszące się w powietrzu serduszka.

Ja: Pijona

Zeus: Pijona. Zaraz zaraz, skąd masz piorun?

Ja: Oh nie, ja nie będę ich rozwalać piorunem. Wczoraj wyposażyłam się w zapas odświeżaczy powietrza

Zeus: A, ok

Afrodyta: Jak możecie?!?!? Uratuję te biedne serduszka!!!! *superhero*

Hera: Tylko sama się nie ratuj bo i tak ci już na psychikę nic nie pomoże...

Atena: Ha! Dobre, jaki pocisk!

Ares: Napewno nie lepszy niż mój

Ja: To dawaj...

Ares: Ale mi chodzi o taki atomowy...

Atena: *facepalm*

Zeus: *facepalm*

Hera: *facepalm*

Wszyscy: *facepalm*

Ares: No co?

Hermes: Panda w zoo

Ja: Pijona! Ale to mój tekst *foch*

Hermes: No dobrze, dobrze.

Ja: Koniec focha :)
-----------------------------------

Mam nadzieję że się Wam podobało. Jak chcecie więcej grupowych czatów, albo żebym (na jeden rozdział) zastąpiła Apolla kimś innym to piszcie w komentarzach kto to ma być ;) Siemka i do następnego rozdziału!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro