Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Clarisse

Cześć! Dzisiejszy rozdział dedykuję Bociaaaaa, która zaproponowała Clarisse. Może przeżyję...

---------------------------------------

Ja: Hej! Witam Córkę Aresa, Dziewczynę Która Nie Wiem Dlaczego Chce Każdego Zabić... Clarisse!

Clarisse: No cześć

Ja: I od razu wyjeżdżam z pytaniem:
Ja: Dlaczego?

Clarisse: Co "dlaczego"?

Ja: Dlaczego chcesz wszystkich zabić?

Clarisse: A, to xD
Clarisse: Jestem córką Aresa, wiesz, to do czegoś zobowiązuje

Ja: No w sumie tak xD
Ja: Uuuu! Fajnie!
Ja: Czyli będąc córką Zeusa mogę bezkarnie miotać w ludzi piorunami!!!
Ja: Oł yeah

Clarisse: Podoba mi się twój tok myślenia xD

Ja: A dziękuję xD
Ja: Jak tam z Chrisem?

Clarisse: *mordercze spojrzenie lvl hard*
Clarisse: Umrzyj

Ja: CZARY MARY PÓŁ ROBAKA, ZGIŃ PRZEPADNIJ DOSTAŃ RAKA!!!
Ja: Boom madafaka *nawet nie czuję, kiedy rymuję*

Clarisse: Ej, dobre to było

Ja: A dzięki xD
Ja: Ulubiona broń?

Clarisse: Włócznia

Ja: Ta tamta elektryczna?

Clarisse: Mhm

Ja: Ale dlaczego elektryczna? Córką Zeusa nie jesteś xD

Clarisse: Aresa się pytaj. To on mi ją dał

Ja: A to kradziej!
Ja: Zeusowi musiał zarąbać...
Ja: Ale drama xD

Clarisse: Takie "Trudne sprawy" lvl Olimp

Ja: A jak xD
Ja: A tak w ogóle to witaj w klubie Dziewczyn Mających Niedorąbanych Mózgowo Braci

Clarisse: Się znaczy?

Ja: Fobos i Dejmos? Mówią ci coś te dwa imiona?

Clarisse: A, moi niedorąbani mózgowo bracia?
Clarisse: I wszystko staje się jasne...
Clarisse: *facepalm*

Ja: Dzieci którego boga/bogini lubisz najbardziej?

Clarisse: Chyba tych od Ateny
Clarisse: Bo przygotowują dobrą strategię we wszystkich obozowych i nieobozowych bitwach

Ja: Mądrze xD
Ja: To jak tam z Chrisem?

Clarisse: *mordercze spojrzenie jeszcze bardziej lvl hard*
Clarisse: Spadaj

Ja: *spada z łóżka*
Ja: *wchodzi na łóżko*
Ja: Zadowolona?

Clarisse: *facepalm*
Clarisse: Tak xD

Ja: Ok xD
Ja: Ty lubisz dziki?

Clarisse: Co?

Ja: Dziki
Ja: Takie duże włochate świnie z lasu

Clarisse: Wiem co to dzik
Clarisse: Ale co to za pytanie?

Ja: Bo masz w jego kształcie hełm

Clarisse: Aaaa, o to ci chodzi xD
Clarisse: Nie, o dziwo nie lubię dzików

Ja: Mhm...
Ja: Ale trzeba kończyć. Pa!

Clarisse: Cześć!

------------------------------------------

Mam nadzieję, że się podobało. W następnym rozdziale wystąpi... kurcze, nie mam przy sobie notesu... niech to będzie więc wielka niewiadoma! Nie zabijcie mnie za to :/ dobra, trzymajcie się. Ave!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro