Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Bob

Hej! Tak, znowu mnie tu długo nie było, ale musicie mi to wybaczyć. Dzisiejszy rozdział dedykuję Nellisse, która zaproponowała Boba. Zapraszam!
---------------------------------------------------------

Ja: Cześć! Witam Dobrego Tytana, Opiekuna Małych Bobów... Boba!

Bob: Cześć :)

Ja: Bob, jesteś na Polach Elizejskich, prawda?

Bob: Tak właściwie to jeszcze się nie odrodziłem...

Ja: Co?!?!?!

Bob: Tak. Pewnie znowu będę w Tartarze...

Ja: Nie, nie będziesz
Ja: Ja już sobie pogadam z Hadesem *ekhezagrożęekhe*
Ja: I będziesz sobie nieżył na Polach Elizejskich :)

Bob: A Damansen?

Ja: Co do niego to też sobie pogadamy z Hadesem
Ja: A jakby coś to mam nadzieję, że Hadesiątka mi pomogą :)))

Bob: To jest więcej Ników?

Ja: Ników???
Ja: A! Że Nico w liczbie mnogiej...
Ja: No jest xD dużo dużo dzieci Hadesa się w ostatnim czasie naprodukowało xD

Bob: Hades sobie zaszalał

Ja: Dziki bóg
Ja: I takie pytanko mam do ciebie:
Ja: Co z Małym Bobem?

Bob: Odradza się w bąblu obok mojego

Ja: O, to chyba miło
Ja: Jego też wyślemy do Elizjum :)

Bob: I będzie ze mną mieszkał :)

Ja: Dokładnie :)
Ja: Masz pozdrowienia od gwiazd...
Ja: *wycieradzikąłzęspływającąpopoliczku*

Bob: NAPRAWDĘ?!!?!?

Ja: Tak

Bob: Jak to?

Ja: Masz pozdrowienia od Zoe Nightshade

Bob: Kim ona jest?

Ja: Była Łowczynią Artemidy
Ja: Poległa w walce
Ja: A Artemida zamieniła ją w gwiazdozbiór

Bob: Bogowie, chcę ją poznać

Ja: Zagadam z Artemidą, może uda mi się ją przekonać

*Po godzinie rozmów z Artemidą i próby przekupienia jej zapasem karmy dla saren na dwa lata*

Ja: Udało mi się :))

Bob: Jak?

Ja: Poleciała na dwuletni zapas karmy dla saren😎

Bob: Gratki

Ja: Dzięki dzięki
Ja: A spotkanie z Zoe będziesz miał za 3 miesiące
Ja: Jak już będziesz w Elizjum :)

Bob: To z Hadesem tez już pozałatwiałaś?

Ja: Tak
Ja: Ale jeszcze nie wiem jak z Damansenem
Ja: Bo w tym juz muszą mi pomóc Hadesiątka ;)

Bob: To z góry im dziękuję :)

Ja: *parska śmiechem*

Bob: Co ci?

Ja: To była tak trochę gra słowna xD
Ja: Bo powiedziałeś "z góry"
Ja: A Hades jest na dole...

Bob: Lol, nieśmieszne xD

Ja: Wiem xD
Ja: Tęsknisz za Percy'm i Annabeth?

Bob: Tak trochę...

Ja: To oni też cię odwiedzą!!

Bob: Z nimi tez gadałaś?

Ja: Nie XD
Ja: Ale jak już wszyscy cię odwiedzają to wiesz xD
Ja: Kto jeszcze idzie w odwiedziny do Boba? Im nas więcej tym lepiej xD

Bob: Będzie party hard

Ja: No oczywiście

Bob: O nie... będę musiał po tym posprzątać...

Ja: Pomożemy ci :)

Bob: Dzięki :)

Ja: Dobra, a na razie musimy kończyć. Pa! Do zobaczenia!

Bob: Cześć!

------------------------------------------------------

To już wszystko na dzisiaj ;) Mam nadzieję, że rozdział się Wam podobał :) W następnym wystąpią Ares i Percy. Więc lepiej wyposażcie się w zbroje i hełmy, bo zapowiada się że będzie ostro xD trzymajcie się. Ave!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro