Było tam tak pięknie lampiony  takie jakby zasłony sofa i jeszcze scena z pulpitem i jedzenie na stołach razem z winem. O ciul to mnie zaskoczył. Teraz dopiero zauważyłam chłopaków obok jeziora siedzacych na trawie patrzyli w naszym kierunku a po chwili wstali. Podeszli do nas równym krokiem.

-Hejka to wszystko wy zrobiliście?-zapytałam

-W sumie to Alex... my tylko pomogliśmy.- powiedzial Mike.

-Kochanie usiądź.-powiedział mój chłopak tak jak powiedział tak też zrobiłam.

-Co tu się dzieje?- zapytałam bo naparawde nie wiem co moge wie po nich spodziewać.

-Chris!-krzyknął mój chłopak i odszedł za sofe na której siedziałam pocalowal mnie w czubek glowy i odsunel sie.

Na pulpicie przedemna pojawil się obraz. Leciały tam nasze zdjecia i filmy. To takie słodkie. Gdy piosenka się skończyła na ekranie zrobił się czarno i w tedy pojawił się napis:

"WYJDZIESZ ZA MNIE?"

W tedy ekran opadł na ziemie i zza niego wyszedł Alex z pierscionkiem a chlopaki z kwiatami ale ich w chuj dużo. Ale nie o to chodzi.

-Lucy kocham Cię i nie wyobrażam sobie żeby Cię ze mna nie było do końca życia. -uklęknął na jedno kolano i otworzył pudełeczko z pierścionkiem- Więc zadam to cholernie ciężkie pytanie: Księżniczko czy wyjdziesz za mnie?

Tysiąc myśli tysiąc wspomnien miałam w mojej głowie. Ale serce i mój mózg znały już odpowiedź. Nie trzeba było się zastanawiać nad tym ale ja to zrobiłam. Może i jestem glupia ale jednak chce mieć pewność że to nie żart albo czy nie pomyle sie w podjeciu najwazniejszej decyzji w moim zyciu.

-Tak chce Cię wkurzać i denerwować do końca życia.-powiedziałam a wszyscy się zasmiali. Wystawiłam rękę i Alex założył mi na palec pierscionek z brylantem. A potem wstał i mnie pocałował głebokim pełnym namiętności i czułości pocałunkiem.

-Kocham panią pani Red.

-Ja też pana panie Red.- Zasmialismy sie bo to dość glupio brzmiało

-Chodźcie świętować kochani-powiedzial Mike- Musze wam coś powiedzieć.

-No co jest?-zapytałam

-Zakochałem się- powiedział

-W kim?-tym razem Chris zapytał bo to jest naprawdę zadzwiajace że Mike to powiedział.

-To nie jest kto tylko co-wszyscy pytająco na niego spojzelismy-W moim nowym telefonie rzecz jasna ma tak dobrą jakość filmów że mogłem to wszystko nagrać i to wygląda powalająco.

-Kurwa Mike ty to musisz zepsuć atmosfere -zasmial się Tom

-A co wczules się?-zapytałam

-Nie mam uczuć

-Każdy ma uczucia a ja wiem że ty boisz się że ktoś  Cię odrzuci i bedziesz sam. Boisz się zostać sam. Tylko tego.-powiedziałam

-Lucy ale ty jesteś przenikliwa ale to nie jest to o czym myslisz- powiedział i jego twarz zrobiła się kamienna. Ja wiem że on ma uczucia ale jeszcze nie odkryłam co na niego podziała.

-Chodźmy pić bo trzeba zareczyny jakoś świętować powiedział Chris.

-ja nie pije-powiedzial Alex a ja sie zdziwilam

-Co kurwa jak to?-zapytał Mike

-No co jak Lucy nie może to ja też nie bede a po drugie mam plany na noc z moją narzeczoną.-powiedział a ja sie zaciekawilam.

-No weź ktoś musi pić. - powiedzial zasmucony Chris

-No ja też nie piję bo prowadze.-powiedział Tom.

-Mike to pijemy we dwoje.

-Tylko weźcie bardzo się nie upijcie.-zasmialam sie

-No cos ty siostra.

************************************

Kochani 4 tysiące wyświetleń to jest coś. Uwielbiam was za komentarze i mnóstwo gwiazdek. Czekam na więcej ❤❤❤
Kocham was!!!

Postaram sie dodać coś jeszcze w ten weekend 👑