Wiadomość
por. Corine
Siedziałam na łóżku i przeglądałam zdjęcia. Nagle ktoś zapukał do pokoju.
-Proszę!
Do pokoju wszedł Paprot i pokazał mi kopertę.
-Hej Corine jakiś list do ciebie.-
-Pokaż.
Podał mi kopertę a ja szybko ją rozerwałam. Czytając list miałam coraz bardziej przerażoną minę.
-Co to?-spytał Paprot
-List od Brata...
-TY MASZ BRATA ?!
-Tak.
W tedy zobaczyłam jeszcze jeden list w kopercie.
-To wyniki badań
-Jakie badania? Wszystko w porządku?-spytał Paprot
-Trudno by mówić, myślałam że wiesz kim jest mój brat....
-Nie powiem nikomu, a teraz mi opowiedz o tym
-Ale, potem nie będziesz mi ufał!
-Czy ja ci kiedyś nie ufałem?!Zawsze ci ufam!
-No dobrze, no to co chcesz najpierw wiedzieć? Kim jest mój Brat, czy co to za badania?
-Co to za bada...
-Śniadanie!!!!!!!!- Usłyszeliśmy głos z kuchni
Wybiegłam z Paprotem z mojego pokoju, na korytarzu dosłownie na Kendrę.
-Hej Corine- powiedziała wróżkokrewna
-Hej, jak chcesz, to po śniadaniu przyjdź do mojego pokoju-Uznałam , że kto jak kto, ale Kendra powinna wiedzieć.
-------------------------------Po śniadaniu---------------------------------------------------------
Siedzieliśmy we trójkę w moim pokoju.
-No więc to tak. Kiedyś walczyłam przeciwko demonom. Moje moce miały dziwny kolor, i postanowiłam zrobić sobie badania, w ilu procentach jestem demonem...No i dzisiaj mi przysłali wyniki i wyszło że jestem w 10 % demonem...
-Ale przecież jesteś po stronie światła, prawda?- spytała mnie przerażona Kendra
-Tak, a teraz jeszcze jena rzecz do omówienia. Mój brat to... Navarog ...
-NAVAROG!!!!!!!!!!!!!!-Krzyknęli jednocześnie Paprot i Kendra
-To mój brat, na szczęście jestem najstarsza, więc to ja mu rozkazuję. Jedyne pocieszenie.
-Powiemy reszcie?-spytał Paprot
-Nie. Jeszcze nie. Agad i Marat i tak o tym wiedzą.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak myślicie jak zareaguje na taką wiadomość reszta?
🖤Autorka
( 244 słowa)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro