🎈tendou satori 🎈
Jesteś brzydki. Potwór. To drużyna dla ludzi, nie dla dla potworów. Boję się ciebie. Czy ty jesteś zdrowy?
Jestem zdrowy i mam was dość. Każde słowo, które mówicie mnie boli. Jestem człowiekiem.
Choć powoli zaczynam w to wątpić.
Tendou, ty się chyba wcale nie starasz. Co ty wyprawiasz? Dlaczego nie skończyłeś w tamtą stronę? Nawet przedszkolak by sobie poradził.
Biegnę, choć braknie mi sił. Księżyc schował się za chmurami, nie widzę drogi. Potykam się o kamienie na mojej drodze i ledwo powstrzymuję płacz duszący się w mojej piersi.
Czuję się martwy.
Ale kogo może obchodzić życie zwykłego potwora?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro