Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

15

C: Harry. Ty skurczybyku...

H: Co się dzieje Słońce? xx

C: Piosenka "Home" mówi ci to coś?

H: Yhm.. Coś świta.

C: Harry zrobiłaś coś wspaniałego. To jak zastąpiłeś swoim głosem głos Zayna. To jest na wysokim poziomie..

H: O Matko.. Co zrobiliście z Moją pyskatą Caroline która wiecznie mnie ucisza...(*szuka winnego*)

C: Bardzo śmieszne. :p

H:Dzięki Caroline.

C:Prosze Styles.. Tylko się nie ciesz. Jestest tylko jeden taki dzień w roku kiedy jestem miła dla szympansów :p

H: Grrr. I znów pyskatą wróciła...

C: Smuteczek.. :( (*udaje zawiedzioną*)

H: Ale i tak kocham twój pyskaty języczek...

Nat: Umm. Jak wy się kochacie*-*

C:No chyba nie..

Nat: Hahah. Niall jesteś??

N: Yep.I Harry masz wpierdol za przystawanie się do mojej księżniczki..

Nat: Uuu robi się gorąco.(*otwiera okno, aby zrobić przeciąg*) Tak lepiej...

C: Natali zamknij okno bo jeszcze Harry zabawi się w Justina i będzie myślał że jak skoczy to ktoś go złapie..

H: Nie jestem blondynem :p

C: Każdego można przefarbować..(*diabeł*)

H: Sio od moich włosów Szatanie. (*odgania krzyżem i wodą święconą*)

Nat: Caro. Spokojnie. Harry nie bedzie Justinem. Bo która by mu zaufała i skoczyła z nim...

H: Natali Kochanie. Wiem że ty byś to zrobiła. Poczekaj kiedy się spotkamy. Zamkne cię ze sobą w swoim pokoju... :*

C: Harry, Nie obiecuj.. Bo co byś ty zrobił.. Jesteś Dzieckiem Harry. Nie zaspokoisz mojej siostry..

H: Podważasz moją męskość Caroline!! (*udaje Greya*)

C: Och Panie.. Nie karz mnie. Będę grzeczna. (*upada na kolnana*)

H: Mrrrr..

C: Żartowałam!!!

H: Zołza..

C: Spiczaj Styles!! :p

----

Przepraszam że dawno nie było rozdziału...
Za to ten na 259 słów..
Dzięki.. :*
Harry zrobił coś niezwykłego w piosence "Home"..
Na początku myślałam. " Wtf.. Co tu robi Zayn" ale po chwili usłyszałam ta głęboką chrype Harrego. I wiedziałam że chłopak zrobił coś wielkiego..

A wy jak sądzicie ???

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro