Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

13

C: Co tam kochani?

C: Niall? Louis ?? Harry?

C: Co się stało?

Nat: Mówisz jakbyś nie wiedziała...

C: Nie mam pojęcia..

Nat: pożyczyłas dziś komuś telefon.

C: Tak moja koleżanka Al chciała zadzwonić więc pożyczyłam jej telefon na 15 min. A co?

Nat: Bo twoja kumpela napisała Niallowi że go nienawidzisz.. I żebyśmy spierdalali.

C:Co ??

Lou: Czyli to nie ty..

C: Nie nigdy. Kocham was moje słodziaki.. :*

H: No to dziewczynko na kolanach do Horana po wybaczenie..A on cie tak słodko nazwał..

C: Styles nie kradnij moich kropek (*zła*) Tylko ja mogę kropkować.... Jak Niall mnie nazwał...

H: Nie powiem ci :p

Nat: Nie masz w rozmowie ?

C: Nie mam. Al musiała je usunąć... Więc jak?

Lou: Niech ci sam powie...

C:Niall przepraszam. Powinnam pilować swojego telefonu ;(

N: Uśmiechnij się Skarbie. Pani Horan musi być szczęśliwa..

H: Afff moje gołąbeczki Pan i Pani Horan.... Szkoda że nie Killer :) (*śmieje się do rozpuku*)

C: Styles ty lepiej się pilnuj... Jesteś na pierwszym miejscu w mojej liście ludzi których muszę wykastrować!!!

H: Niall twoja przyszła żona to kanibalka!!!(*ucieka przerazony*)

N: Pomylileś się Harry. Ona już jest jak żona. Moja pani Horan..:*

C: Kofciam cię panie Horan :*

----
Podoba się??
Komentujcie :)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro