Rozdział 14. Prawda.
/Gabriel/
Obudziłem się w szpitalnej sali. Był przy mnie doktor Banach. Lekarz pytał jak się czuje ale nie potrafiłem odpowiedzieć. Odwróciłem głowę. Spojrzałem gdy do sali weszła Britney. Dziewczyna od razu mnie przytuliła.
-Więcej tak do cholery nie rób. Zawału dostanę.- Powiedziała po czym się odsunęła. Momentalnie poczułem łzy w oczach. Z płaczem wszystko im powiedziałem. Britney się wściekła. Dała mi krótki pocałunek w usta i wyszła. Już po chwili słyszalne były wrzaski mojej "siostry" i Britney. Lekarz kazał mi odpoczywać po czym opuścił salę. Posłusznie poszedłem spać. Obudziłem się wieczorem. Britney mówiła, że tamta zgraja została aresztowana, a mnie uniewinnili. Uspokoiło mnie to.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro