Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 10. Śledztwo.

/Gabriel/

Kiedy wstałem zrobiłem sobie i Britney śniadanie. Najgorsze było obudzenie tego śpiocha. Szturchanie nie pomogło, szeptanie do ucha też. Nawet mój wrzask, że pożar jest nie pomógł. Westchnąłem po czym zdarłem z Bronki kołdrę i zacząłem ją łaskotać co pomogło do tego stopnia, że obaj spadliśmy z łóżka. Zignorowaliśmy całą sytuacją po czym zjedliśmy śniadanie, wypiliśmy kawę, a następnie pojechaliśmy do bazy. Kiedy zaparkowałem auto Britney zauważyłem stojący pod bazą policyjny radiowóz.

-Co tu robi policja?- Zapytała się Britney na co ja tylko poruszyłem ramionami. Zaraz po zaparkowaniu wysiadłem z auta razem z Britney. Oboje poszliśmy do bazy.- Hej co się dzieje?- Zapytała się Britney kiedy weszliśmy do głównego pomieszczenia. Od razu zauważyłem policjanta.

-Pan Gabriel Nowak?- Zapytał się policjant podchodząc do mnie.

-Tak. Ale o co chodzi?- Zapytałem się na co mężczyzna zabrał mnie bez słowa do gabinetu Beniamina.- Może mi pan wyjaśnić o co chodzi? Nic nie rozumiem.- Powiedziałem przyglądając się policjantowi.

-Panie Nowak. Wczoraj pan Banach z żoną znaleźli zamordowanego chłopaka. Proszę powiedzieć gdzie pan wczoraj był.- Powiedział policjant. Nie rozumiejąc co ja mam z tym wspólnego powiedziałem prawdę. Oczywiście moje słowa potwierdziłem biletami z kina oraz słowami Britney. Dowiedziałem się, że te przesłuchanie wynikało, że zamordowanym okazał się Marcel, były Zośki.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro