Maraton 12/15 #womanweek

- To co otwieramy prezenty? - krzyknęła twoja mama.
Dzieci jak zwykle pierwsze ruszyły w stronę choinki.
- T.I. to prezent dla Ciebie. - powiedziała do Ciebie twoja kuzynka.
- Dziękuję maluch. - pogłaskałaś ją po głowie i uśmiechałaś się.
- Dasz mi go na chwilę? - Dawid wskazał na pudełko.
- Po co Ci?
- Tak po prostu, daj, proszę. - dałaś pudełko chłopakowi.
- Chciałbym poprosić o rękę państwa córki. - Kubacki stanął przed twoimi rodzicami, który odrazu się zgodzili bo uwielbiali Dawida.
- T.I. wyjdziesz za mnie? - główny zainteresowany klęknął przed tobą, a Ciebie zamurowało.
- Pewnie,że wyjdzie. - zdecydowała twoja rodzicielka i założyła Ci na rękę pierścionek. Kubacki nie dokońca wiedział czy przyjmujesz jego oświadczyny, więc kiwnęłaś twierdząco głową a on wstał z kolan i Cię przytulić z widoczną na twarzy ulgą.
--------------------
Jestem zdecydowanie najgorsza robieniu maratonów, a Wattpad mi w tym nie pomaga bo od 18 blokuję mi części,ale już wracam. Mam nadzieję,że Wam się podobało.

Volley_fan