Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Spacerowałam z rodzicami po przepięknym parku w Magnolii.

Park był duży. I bardzo piękny.

Był piękny i ciepły wieczór.

Niebo było pokryte wieloma gwiazdami.

Usiadłam razem z mamusią na trawie.

I razem oglądałyśmy gwiazdy.

Mama powiadała mi i pokazywała, gwiazdy na niebie.

Pokazała nawet gwiazdę mojego znaku zodiaku. Taurus'a.

Po chwali podszedł do nas tatuś z małym kociakiem, którego tak bardzo lubię tulić.

Usiadł obok nas, objął mamę i ucałował w policzek.

Poprosiłam go, by pokazał mi "zwierzątka".

Tata się tylko uśmiechnął i za pomocą swojego ognia stworzył zwierzątko. Króliczka.

Kiedyś potrafił stworzyć tylko napis, ale po paru latach jego magia zwrosła i potrafi też stworzyć zwierzęta, które mogą się ruszać z własnej woli.

Uwielbiałam kiedy to robił.

Ten widok był śliczny.

Sprawiał, że na mojej buzicce widniał uśmiech.

Tak jak i u moich rodziców.

Byliśmy szczęśliwą rodziną.

Kocham moich rodziców.

Całym serduszkiem.

A oni mnie kochają.

Również całym serduszkiem.

Nie wiem co bym zrobiła, gdybym ich straciła.

Zapenie sama bym sobie odebrała życie, by być z nimi.

Blisko.

Ale miejmy nadzieję, że to się nigdy nie wydarzy.

Chce być z moją rodziną, do końca życia.

Chce być z gildią, którą traktuje też jak rodzinę, do końca życia.

Chce mieszkać w tym pięknym mieście Magnolia, do końca życia.

***

I o to króciutki początek. 😊

To moje pierwsze opowiadanie związane z FT. 😁

Więc mam nadzieję, że chociaż trochę się spodoba. 😌

Pozdrawiam RosyRoses_99. 😄

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro