Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Trenerska narada


Trzech muszkieterów (Stöckl, Schuster,Kruczek) siedziało w trenerskiej kanciapie i układało
plan jak pomóc pewnej dwójce skoczków. Myśleli i myśleli, ale na razie nic nie wymyślili. Znienacka ich próby wymyślenia spełzły na niczym, a do tego bezczelnie zostały przerwane przez Kuttina, uśmiechniętego Kuttina.

- Co ty tutaj robisz?- warknął ztöckl.- Byś zrobił coś pożytecznego i znalazł Krafta, a nie przeszkadzał w myśleniu innym ludziom-dodał

-Pardon, panowie- zaśmiał się austriacki trener.- Ale przegracie ten zakład, bo ptaszki ćwierkają, że Stoch wygonił Prevca i Freunda ze swojego pokoju.Ja na waszym miejscu zacząłbym trenować wasz "popisowy" numer.

Po czym odwrócił się i nadal się uśmiechając, wyszedł.

- Nie wiem jak wy, ale ja mam ochotę zabić tego "ptaszka", co donosi wszystko Kuttinowi, a może i samemu Walterowi Hoferowi- powiedział Kruczek.

Pozostała dwójka kiwnęła głową na znak, że się z nim zgadza.

-Gdybyśmy tylko wiedzieli, kto to jest- dodał Stöckl.

- Musimy wyciągnąć nasze asy z rękawa- dopowiedział Schuster.

- Czyli muszę odwołać karę na imprezy u Żyły i alkohol Fannemelowi?- westchnął Austriak.

- A co on zrobił?- spytali się z ciekawości pozostali trenerzy.

- Nadal nie mogę w to uwierzyć. Włamał się do mojej ściśle tajnej walizki i podpierdzielił ostatnią gazetkę "Playboya".

- To faktycznie wielka zbrodnia, która powinna skończyć się śmiercią tego osobnika- powiedział Kruczek, a Schuster tymczasem dusił się ze śmiechu.

Stöckl rzucił im mordercze spojrzenie, czując się zlekceważony przez współtowarzyszy.

-Dobra, dobra- mruknął pojednawczo Schuster.- Powinniśmy jednak wrócić do meritum sprawy. Czy wszyscy się zgadzają z punktem pierwszym o angażu Fannemela, co by się chłopak zrehabilitował?- dodał Niemiec.

- Ja tam nie mam nic przeciwko. Dodałbym jeszcze kandydaturę Żyły- odpowiedział Kruczek.

-No to załatwione- powiedział Stöckl.- Jeszcze kandydat Wernera i jedną sprawę mamy z głowy.

- Ja osobiście wybrałbym Freitaga, ale obawiam się, że wtedy zajeliby się degustowaniem napojów alkoholowych, a to w tej sytuacji jest zbędne.- powiedział niemiecki trener.

- Weź wybierz Wellingera, to się chłopak wyrobi.- zasugerował Kruczek.

- Łukasz, to wcale nie jest głupi pomysł- powiedział Niemiec po krótkiej chwili zastanowienia.

- W takim razie angażujemy Fannemela, Wellingera i Żyłę w akcję pacyfikacji donosiciela, a my w tym czasie nadal myślimy jak pomóc Freundowi i Prevcowi w poderwaniu Stocha i jednocześnie szukając Krafta- podsumował Stöckl.

- Wszystko się zgadza- potwierdził Kruczek.

- Czy myślicie, że zniknięcie Krafta jest związane z tą kobietą, która ostatnio groziła mu, że go zabije?-zapytał się Schuster.

- A wiesz, że możesz mieć rację. Cała ta sytuacja wyglądała na niebezpieczną- powiedział Kruczek.- Dobrze, że wtedy wchodziliśmy po tych schodach, bo inaczej Kraft skończyłby wtedy co najmniej z pociętą nożem twarzą- dokończył swoją wypowiedź.

- Macie może na myśli blondynkę o niebieskich oczach z znamieniem zajmującym połowę prawego policzka?-zapytał Stöckl.

-Dokładnie- wykrzyknęli obaj trenerzy.

-Mamy pierwszego podejrzanego związanego z zaginięciem reprezentanta Austrii- powiedział Stöckl.-Dla dobra sprawy powinienem wybadać dziewczynę, ponieważ mnie nie widziała, więc nie będę budzić jej podejrzeń-dodał.

-Musisz na siebie uważać, a ja z Łukaszem zaangażujemy wymienionych skoczków do pomocy w pacyfikowaniu donosiciela- powiedział Niemiec i miał już wychodzić, ciągnąc za sobą Kruczka, który mu na to nie pozwolił.

- Nie uważacie może, że to dziwne, że nie minął nawet dzień od zaginięcia Krafta, a Kuttin chodzi jakiś taki zadowolony, a przecież rano niby taki zrozpaczony był?- zadał pytanie polski trener.

-Cholera, faktycznie! Musimy znaleźć Krafta, aby Kuttin niczego nie wiedział, bo niewiadomo, czy nie jest zamieszany w tą sprawę. Musimy również ostrzec Freunda, Stocha i Prevca. I nie muszę nikomu powtarzać, że ta rozmowa nie miała miejsca-powiedział Stöckl i cała trójka rozeszła się w swoją stronę.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro