Wellinger/Schuster
Pamiętam go jako uzdolnionego nastolatka. Nieśmiało przyszedł na trening, gdy dostał powołanie do kadry A. I wiedziałem już wtedy, że ma talent. Nie rozmienił go na drobne i dziś stoi na drugim miejscu podium, zostając tym samym wicemistrzem.
Ocieram łzę wzruszenia, będąc z niego dumnym i widząc przed nim świetlaną przyszłość.
---------
Dziś jeszcze Freitag/Prevc i Proch.
Macie jakieś życzenia jeszcze?
Piszcie.
Pozdrawiam.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro