Kotböck
Kocham brąz.
Żyzną ziemię - ukraińskie czarnoziemy.
Korę drzew - zapach stuletnich dębów.
Jesienne liście - pejzaże malowane przez wrzesień i październik.
Słodycze - wafelki oblane mleczną czekoladą
Ale najbardziej kocham twoje oczy - głębokie i tajemnicze zwierciadła słowiańskiej duszy.
Brązowe.
Naprawdę kocham brąz.
Bo brąz to miłość...
Moja do ciebie.
--------------
Nie pytajcie, czemu to napisałam.
Pozdrawiam
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro