Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Freund/Kubacki

Żartowałam ze skokiem na cmentarz, ale czemu nie zrobić włamu do kostnicy?

---------------------

— Najprościej by było, gdybyś przebrał się za kobietę i zaświecił cyckami,  gdy się przekradnę obok portiera, wyłączę prąd i wytrychem otworzę drzwi do prosektorium...

— Sev...  Jest mały problem... Nie jestem kobietą.

Freund zmierzył męża wzrokiem.

— Wypchamy twój stanik wełnianymi skarpetami mojej babci.

Dawid się skrzywił.

— Ale one pachną nie dość, że naftaliną to arszenikiem...

— Gdzieś babunia musiała trzymać trutkę na szczury.

— Tym szczurem to chyba był twój dziadek.

— Żeby to jeden... Nawet mi wysłała trochę...

Dawid z przerażeniem spojrzał na Seva. Trybiki z szaloną szybkością się poruszały.

— Chcesz się mnie pozbyć, bo cię nie zadowalam — stwierdził.

— Głupoty gadasz... Bardzo mnie zadowalasz... Ale musimy wykraść zwłoki,  bo inaczej świat ulegnie samodestrukcji...

— I my...  mamy tego dokonać....

— Mhm...

— Nie...

— Inaczej babunia zrobi ci ciasto z dodatkiem...

— Doprowadzisz mnie do grobu.

— A ty przyprawiasz mnie o siwe włosy...

— Seksi wyglądasz w arktycznym blondzie,  blondie.

— Pff. Bo ty blondie nie jesteś.

— Ale mnie nie zdobi arktyczny blond.

Tak się przekomarzali i skok na kostnicę poszedł w zapomnienie.  Babunia musiała go dokonać, ale to już inna historia.



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro