Mitsuri pov.:

Wstałam dzisiaj o 06:48 Iguro jeszcze spał więc weszłam na instagrama i go zaczęłam przeglądać. Po jakiś 5 minutach przeglądania zobaczyłam że ktoś wysłał mi wiadomość, weszłam w wiadomości i... nie mogłam uwierzyć, mój były ( ten z serialu gdy mitsuri miała różowo-zielone włosy ) mi napisał wiadomość
,, Hejo~ wiem że masz dziś w Tokio występ, naszczęscie jestem pracownikiem lodowiska więc wstęp mam darmowy, czy byś chciała po twoim występie iść ze mną do kina?"( idealny podryw )
MÓJ. BYŁY. CHE. SIĘ. ZE. MNĄ. SPOTKAĆ?! Sam mi jeszcze mówił że mnie nie nawidzi, a teraz, ofc że nie, w końcu Obanai jest dla mnie najlepszy ponad wszystko. Zobaczyłam kolejną wiadomość tym razem od Tomioki.
,, Hej mitsuri bo Iguro mi nieodpowiada więc piszę do ciebie nie wiem czy Shinobu ci mówiła co mi wczoraj odwaliła?"
Byłam zaskoczona ale odpisałam.
,, tak mówiła. AAAAAA chcesz się na niej zemścić?"
,,Tak tylko w nieco inny sposób masz jakieś kolorowe farby do włosów?"
,,Tak u mnie w łazieńce ale nie zużyj wszystkich!"
,,Spk najaki kolor pomalować jej włosy?"
,, nwm może... NIEBIESKI!"
,, okej dzk Mitsuri"
,, nie ma za co!♡"
Odłożyłam telefon na bok i spojrzałam na zegar była 07:07 no to sobie popisałam.
-Z kim pisałaś?
-AAAAA IGURO PROSZĘ NIE STRASZ MNIE!!!
Krzyknęłam na cały głos.
-Jak Tomioka chce się zemścić na Shinobu za wczoraj?
- pomaluje jej włosy na niebiesko.
Wstaliśmy razem z łóżka I poszliśmy zrobić śniadanie, tym razem zrobiłam nam ohagi. Po zjedzeniu poszliśmy się powoli szykować, mieliśmy mieć próby. Po przyjechaniu na lodowisko było większość osób, w głowie mieliśmy tylko jedno razem:,, czy damy radę?"

20:45 Wieczór

Właśnie zaraz mieliśmy wchodzić na scenę strasznie się srterosawałam ale Byłam na łączach z Shinobu I mogłam na nią liczyć byłm ciekawa czy ma już niebieskie włosy, powiedziała mi że ogląda z Tomioką i sami głosuj na stronie lodowiska, powiedziała mi też że Tomioka aż zaczął mówić jak źle oni jeżdżą z czego się ucieszyłam bo Tomioka rzadko pokazywał złość.

20:49

Właśnie wjeżdżaliśmy na scenę bardzo się stresowałam ale wiedziałam że muszę wypaść jak najlepiej aby dostać się do finału, Obanai jeździł na łyżwach i grał na skrzypcach a ja miałam pokazywać Taniec na łyżwach do utworu, sędziowie pokazywali nam same dziesiątki, czułam się szczęśliwa, dopóki... coś się nie wydarzyło... coś co zmieni moje całe życie... usłyszałam że skrzypce Obanaia upadły na lód i z szokiem otworzyłam oczy.
-Mitsuri, uważaj!
Powiedział Iguro, następnie mnie popychając, upadłam, na zimny i lodowaty lód  a następnie... nie mogłam uwierzyć. Mojego partnera zabiła lampa która miała spaść na mnie usłyszałam syreny karetek i policji. Nie mogłam poukładać sobie, co tu się właśnie wydarzyło.

Shinobu pov.:

Oglądałam z Tomioką jak Mitsuri I Obanai jeżdżą na łyżwach, zobaczyłam jak Iguro popycha Kanjori na lód, a następnie zostaję zmiażdżony przez lampę która oświetlała lodowisko. Zaczęłam płakać przytuliłam się do Tomioki który odwzajemnił uścisk, przypomniało mi się o Mitsuri szybko do niej zadzwoniłam i dałam na głośno mówiący.
-Halo?
-Halo? Mitsuri! Widziałam wszystko coś się wydarzyło w telewizji tak ci współczujemy.
Powiedziałam z załamaniem w głosie, Obanai był naszym przyjacielem , kolegował się z Giyuu I ze mną, nawet mówił że chce być z Mitsuri. I wszystko na marne.
-Dzięki, wciąż nie umie sobie poukładać sobie tych zdarzeń
-Rozumiemy...
-Ogółem już wracam, a byście mogli u mnie zostać bo bym nie chciałam być sama.
Zamyśliliśmy się, mieli jedynie dwie sypialnie aż w końcu powiedziałam.
-Jasne, to do później.
-Pa...

☻☻☻☻

Ogółem jak ktoś się rozpłakał tak jak ja teraz to mi przykro

☺☺☺☺

Papatki