Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Two

Patrick Swanson. Tak to mój chłopak i miłość mojego życia. Jestem w nim zakochana po uszy. Przynajmniej tak mi się wydaje. Jesteśmy ze sobą dwa lata. Każda dziewczyna w szkole mi go zazdrościła. No bo wiecie. Był kapitanem drużyny koszykarskiej w naszym liceum, a wiadomo nie od dziś, że każda dziewczyna leci na sportowców. Tak więc mój Patrick jest wysokim, umięśnionym blondynem o nieziemskich oczach i zniewalającym uśmiechu. Jednak pod przykrywką mięśni znajduje się najwspanialszy chłopak świata. Tak jak już wcześniej wspomniałam, kocham go.

Właśnie otwieram drzwi, aby wejść do kamienicy w której mieszka. Wynajmuje mieszkanie odkąd skończył osiemnaście lat i wyprowadził się od rodziców. Często urządzał imprezy, dlatego też niekiedy miał problemy z sąsiadami, którym niezbyt odpowiada taki tryb życia.

Wchodzę po schodach na trzecie piętro i stoję już przed drzwiami mieszkania Patricka. Dzwonię do drzwi i za chwilę ukazuje mi się w nich mój uśmiechnięty chłopak. Szybko pociąga mnie do środka i kopniakiem zamyka drzwi. Przyszpila mnie do ściany i zaczyna namiętnie całować. Oddaję pocałunek, na co zostaję nagrodzona uśmiechem. Po chwili się od siebie odrywamy.

-Cześć kochanie.

-Hej przystojniaczku.

Jak już wcześniej wspominałam Patrick jest cudowny. To właśnie z nim straciłam swoją niewinność. Pamiętam ten wieczór. Był taki romantyczny. Kolacja ze świecami z okazji naszej pierwszej rocznicy. A potem ta noc w której mu się oddałam. Zawsze gdy się kochałam z Patrickiem, był dla mnie taki czuły i delikatny. Był moim pierwszym i mam nadzieję, że będzie również ostatnim.

Z moich rozmyślań wyrywa mnie głos chłopaka.

-Przygotowałem dla nas film oraz deser. Pomyślałem, że podczas oglądania przyda nam się małe co nieco- poruszył zabawnie brwiami.

-O tak. Jesteś cudowny. Mój ty kucharzu- cmoknęłam go w usta.

Skierowałam się do salonu i rzuciłam na kanapę. Po chwili dołączył do mnie Patrick z talerzem truskawek polanych czekoladą i bitą śmietaną. Podszedł do telewizora i włączył jakąś komedię romantyczną. Następnie położył się obok mnie i objął mnie ramieniem.

____________________________________________Dobrze że nikt tego nie czyta bo jest na razie nudno jak flaki z olejem. Zmieniłam i Harry pojawi się w 5 rozdziale xD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro