Rozdział 33. Ułożenie życia.
Minęło pare lat od poznania prawdy o moich rodzicach. Gdy tylko opuściłam skrzydło szpitalne tak jak większość rannych zaczęłam po lekcjach więcej czasu spędzać ojca. Zaś po skończeniu czwartego roku zamieszkałam u niego. Staraliśmy się nadrobić minione lata. Dodatkowo z Jasperem utrzymywałam kontakt. W dzień kiedy ukończyłam Hogwart przyszedł i poprosił mnie o rękę. Oczywiście zgodziłam się i potem odbył się ślub. Teraz jesteśmy małżeństwem. Mamy półtoraroczną córeczkę Samirę Lili Woolf która jest naszym promyczkiem. Mój ojciec bardzo się angażuje. Mimo, że w szkole nadal jest tym poważnym nauczycielem. Właśnie robiłam obiad kiedy zobaczyłam jak mój ojciec podchodzi do lodówki biorąc z niej butelkę mleka.
-Nigdy się nie przyzwyczaję nieużywaniem czarów.- Powiedział warcząc cicho do siebie. Zaśmiałam się.
-Kto tobie zabrania tato? Poza tym mugolski sposób na życie też jest dobry.- Powiedziałam patrząc jak ten odgrzewa mleko. Widok jak karmi swoją wnuczkę rozgrzewa mi serce.
-No w sumie to racja.- Powiedział sprawdzając czy mleko jest ok po czym poszedł słysząc płacz wnuczki. Spojrzałam czując obejmowanie. Był to mój mąż. Oczywiście jak to on palną, że powinniśmy się postarać jeszcze o synka. Jednak postanowiliśmy sobie dać z tym czas.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro