Kurokiba x Alice
Erina: Ile można na nią czekać? Miała przyprowadzić jedną osobę...
Hisako: Taka jest Panienka Alice. *Wzdycha.*Erina-sama...
Erina: a...a może...będziesz mówić...na mnie bardziej zdrobnieniowo? Naprzykład E-erina-chan?
Hisako: E-erina-sama!*Pisnęła i zasłania się notesem.* spróbuję...*Wdech.* E-erina-ch-chan!
Alice:Tadaima! Mam ze sobą Ryo-kuna!
Kurokiba: Ohayo *Mówi leniwym głosem.*
Erina: No wreszcie!*Wstaje nadal zaczerwieniona.*
Hisako: E-erina-s-sama!
Alice: ooo~ czemu jesteście takie czerwone?~
Erina: Nie jesteśmy! Bakaa! >\\\\\\<
Alice: Haha...no dobra! Przejdźmy do oceniania dzisiejszego shipu! Sekretareczko?
Hisako: Prosze mnie tak nie nazywać. Dzisiejszy ship to...Kurokiba x Alice!
Alice: *Rumieni sie delikatnie.*a-ano...10/10
Erina: Kolejny bezbożnik. Jest to uroczy ship więc...8/10.
Kurokiba: 9/10. Panienka bywa...wkurwiająca... *Wzrusza ramionami.* Panienko. Idziesz ze mną na spacer?
Alice: z chęcią Ryo!*Rzuca sie na niego zarumieniona.* czyli zapraszasz mnie na randke....?
Kurokiba: Tak. Tylko niech Panienka siŕ pospieszy, bo całego dnia nie mam.
Alice: Koń jeszcze nie zwalo-
Kurokiba: *Zamyka jej usta dłonią.*Cicho.
Erina: Tak czy siak...
Erina i Alice: Sayonara Minna!
Alice: Ryo-kun! Nie patrz mi pod spódniczke!!!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro