Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

30

---Rose---

No kto to widział żeby budzić kogoś o 4 dzwoniąc do niego, no ja się pytam. Jak się okazało dzwonił Will:

-Jeśli dzwonisz o jakieś gówno to lepiej się rozłącz.

-Słuchaj jest misja na którą jedziesz ty

-Spoko, to dobranoc

-Chyba nie zrozumiałaś masz samolot za 2 godziny

-CO?

-No, lecisz na kilka dni do Chin, bo jako jedyna znasz chiński

-Aha

-Informacje ci przekaże jak twój mózg jako tako zacznie coś ogarniać

-Dzięki, kto ze mną jedzie?

-Ja i chłopaki

-Okej, to przynajmniej nie będzie mi się nudzić, przyjedziesz po mnie?

-Tak będę za godzinę, więc radzę ci się zacząć pakować i ogarniać.

-Okej

No i niema  to jak dowiedzieć się o 4 że lecisz do Chin i masz godzinę żeby się ogarnąć. No ale wracając do walizki wrzuciłam ubrania, które wczoraj kupiłam, następnie poszłam się pomalować, zajęło mi to ponad 5 minut, wrzuciłam je do walizki. Następnie podeszłam do szafy i wybrałam taki strój, ponieważ w Chinach nie ma 30 stopni:

Zostało mi 15 minut czyli idealny czas za jedzenie płatków z mlekiem, na szybko napisałam na kartce wiadomość do Chrisa że wyjechałam i nie musi się martwić, normalnie bym napisała że sprawy gangu, ale jest to tajna misja więc nie mogę.

--lotnisko--

Jak się okazało nasz samolot miał lekkie opóźnienie i musimy na niego czekać godzinę, także zajebiście  nasz samolot odlatuje, czekaliśmy przed wejściem , idąc w stronę samolotu mignęła mi w tłumie postać Luka z jakąś dziewczyną. Nie powiem że mnie to nie zraniło, bo zraniło, nie rozumiem tylko jak on mógł się tak szybko pocieszyć po mnie. Teraz to się nawet cieszę, że lecę na te kilka dni, bo nie chciałabym widywać ich razem w domu. Nic nie poradzę na to, że gdyby mi nerwy puściły to bym ją zastrzeliła na miejscu, a to że ma lepszą figurę ode mnie wcale nie pomaga, nie wspomnę nawet o tym że na pewno jest ładniejsza. No po porostu jest doskonała, wreszcie teraz moja nauka chińskiego przez 6 lat nie poszła na marne. Ponad 35 minut później siedziałam już w samolocie, słuchając Willa który mi tłumaczy po co jadę:

-No a więc jedziemy tam na takie małe wakacje

-Serio te wakacje to taka tajna sprawa?

-Wakacje nie, ale z okazji tego że tam będziemy spróbujemy zawiązać sojusz z Demonami

-Jak by tak pomyśleć, dobrze by było aby się zgodzli

-No, a nie są zbyt przekonani do tego, jednak to my jesteśmy najlepszym gangiem, więc powinni się zgodzić bez większego problemu

-Masz rację, a teraz daj mi pójść spać

-Wiedziałem, że tak będzie

-No cóż łatwo mnie rozgryść

-Ta, jak dolecimy to cię obudzę - słysząc to poszłam spać

---Christian---

Wstałem po 8 obudzony przez dzwonek do drzwi, w pewnym momencie tak mnie zirytował że postanowiłem otworzyć je i zobaczyć kto wpadł na taki pomysł. Otwierając drzwi zauważyłem Luka i jego siostrę Sofia, przywitałem ich i poszedłem do kuchni zrobić śniadanie. Nie zgadniecie co zauważyłem na blacie, była to karteczka na której napisane było: Wyjeżdżam na kilka dni, postaraj się do mnie nie dzwonić, chcę odpocząć. Jak pewnie się domyśliliście to Rose ją napisała. Mogła mi powiedzieć że wyjeżdża, a nie zostawić jakoś kartkę, powinna mi była powiedzieć chociaż gdzie jedzie. Postanowiłem do niej zadzwonić wbrew temu co napisała, ale nie odebrała, zadzwonił bym jeszcze raz, ale przeszkodził mi wchodzący Luke z siostrą, Luke od razu zadał pytanie:

-Gdzie Rose?

-Wyjechała - odpowiedziałem normalne, jednak jego mina tak mnie rozśmieszyła że zacząłem się śmiać, jego mina mówiła że jest zdziwiony i chyba lekko przestraszony.

-Jak to?

-No normalnie, chciała wszystko przemyśleć, więc wyjechała

-Na ile?

-Nie wiem, na razie tylko na parę dni, ale coś czuję że prędko nie wróci - czemu by go nie wkręcić

-Ja muszę na chwilę pójść się przewietrzyć 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Znowu troszkę krótszy, jakoś wena mnie ostatnio opuściła.

--Autorka--

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro