Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

12

---Rose---

Obudziłam się w salonie, leżąc połową ciała na Christianie a druga połową na podłodze. Miałam się szykować do szkoły, gdy przypomniałam sobie że nie muszę. Postanowiłam zrobić śniadanie no bo jest 11, a ja jestem głodna jak wilk. Na śniadanie zrobiłam kanapki, postanowiłam obudzić Chrisa czyli wylać na niego szklankę wody no i oczywiście zrobić zdjęcie, które potem wylądowało na instagramie Chrisa. Po śniadaniu poszliśmy do kina na film animowany ,,Gdzie jest Nemo'', wiem że jest on dla dzieci ale co z tego jak wciąż czuję się dzieckiem. W połowie filmu wyrzucono nas z kina, bo głośno się śmialiśmy. Po kinie poszliśmy się przejść, aż policja nas złapała za to że ja szłam środkiem drogi i zatrzymałam ruch, a Chris niechcący przewrócił kosz z którego wypadły śmieci. Ze względu na przeszłość Chrisa zamknięto nas na 48 godzin, no chyba że ktoś wpłaci kaucje - 20 tyś. Nic by się nie stało gdyby nie to że policjant który nas złapał był głupi i postanowił nas zamknąć. Najpierw miała być tylko jedna noc, a ze względu na to że pyskowałam do niego, a Chris lekko go sprowokował  i tak wylądowaliśmy w areszcie na 48 godzin. Mieliśmy do wykorzystanie jeden telefon, z którego postanowiliśmy zadzwonić do Luka:

-Słuchaj stary mam mały problem i potrzebuję przysługi.

-Siema Chris, co się stało i co chcesz? Mów szybko bo jestem na misji. - jakiej misji czy ja o czymś nie wiem, jako szefowa powinnam była wiedzieć, u będzie niezły opieprz.

-No bo tak jakby jestem w areszcie razem z Rose i trzeba wpłacić osobiście 20 tyś. mógłbyś je jutro wpłacić?

-Za co jesteście w areszcie, ciebie to jeszcze rozumiem, ale Rose? - dobra ja mu wytłumaczę.

-Ja jestem za wstrzymanie ruchu i obrazę policjanta, a Chris za przewrócenie kosza na śmieci oraz sprowokowanie policjanta.

-Ta jasne za takie coś się nie idzie do aresztu.

-Kurwa mać nie moja wina, że policjant to zwykły cwel, który jest nudny jak kibel w jego domu.

-Ta wpłacę kaucje jutro o 20 pasuje?

-A nie możesz dzisiaj, albo jutro z rana?

-Nie jak ci nie pasuje to nie wpłacę kaucji i będziecie siedzieć.

-Nie, nie potrzeba, wpłać o 20.

No i tak się skończyła rozmowa, postanowiliśmy z Chrisem zrobić temu policjantowi małego psikusa. Ale o tym dowiecie się jutro.


---Luke---

Odbiliśmy naszego człowieka i już jutro o 18 będę w domu. O 17 zadzwonił do mnie Chris i jak się okazało jest w areszcie to mnie nie zdziwiło, ale to że jest z Rose już tak. Gadaliśmy chyba z 10 minut, i nawet młoda przeklneła a to do niej niepodobne. Obiecałem że wpłacę kaucje o 20, mam nadzieje że do tego czasu nic nie opierdolą. Mam też nadzieje że szefowa mnie nie zajebie za nie poinformowanie o misji, no ale to nie moja wina że zapomniałem o tym że muszę coś konsultować z kimś, prawda? Nazajutrz wstałem o 10, zjadłem i jechałem na lotnisko, mój samolot miał opóźnienie aż 2 godziny, na szczęście na 19:00 byłem w NY i zdążyłem na 20:00.


---Rose---

Wstałam i poczułam jak mnie plecy nawalają, nawet moja podłoga jest wygodniejsza. No ale wracając miałam wam opowiedzieć plan, więc postanowiliśmy że Chris pójdzie do toalety, a ze mną zostanie nasz kochany pan policjant, wtedy ja zacznę się drzeć że mnie dotykał i tak dalej, Chris przyleci i go pobije i o 20 wyjdziemy jak gdyby nigdy nic. No więc jest to dosyć proste, zaczynamy o 19:50. Przez ten czas gadałam z Chrisem i zapomniałam o tym co mi zrobił w dzieciństwie, wybaczyłam mu oczywiście. Powiedział mi że od zawsze wiedział że podobał mi się Luke i żebym teraz na niego uważała i się nie zauroczyła. Powiedziałam mu że mieszkałam w LA i tam byłam typową nastolatką, jednak przeprowadzając się tu postanowiłam udawać kujonkę, aby uniknąć pytań. Doradził mi żebym skończyła ją udawać i wreszcie zaczęła być tym kim naprawdę jestem no i że co bym nie zrobiła to zawsze mnie będzie wspierać. 

--kilka godzin potem--

Jest już 19 i stwierdziliśmy, że Luke może się spóźnić a plan nie wypalić, więc postanowiliśmy, że zdemolujemy cele, czyli napiszemy coś obraźliwego z dedykacją dla pana policjanta, rozwalimy łóżka i tak dalej. Rozwalanie zajęło nam prawie pół godziny, obije wyszliśmy do toalety i pod 20 byliśmy już wolni. Podziękowaliśmy Lukowi za wyciągnięcie nas i obiecaliśmy mu że będziemy przez tydzień mówili na wszystko co na zaproponuje tak i raz w ciągu dnia możemy powiedzieć nie więc będzie ciekawie, obym nie musiała się ujawniać.


---Luke---

Wyciągnąłem ich i w zamian wymyśliłem to że przez tydzień będą musieli mówić na wszystko co powiem tak i raz w ciągu dnia będą mogli powiedzieć nie, to był najlepszy pomysł w moim życiu. Postanowiłem, że każe Rose codziennie pić alkohol oraz ja będę ją ubierać do szkoły i po szkole, a Chris będzie sprzątać cały dom i jeść same dziwne rzeczy i takie których nie lubi, życie jest cudowne prawda?


---Chris---

Myślę że odbudowałem relacje z Rose, powiedziała gdzie uciekła i jaka tam była, powiedziała też że była tam normalną nastolatką, jednak wracając tutaj postanowiła stać się kujonką po to by ludzie nie pytali, powiedziałem jej żeby była sobą czyli normalną nastolatką. Pytałem ją też o Sky, ale nic o niej nie powiedziała. Postaram się namówić Luka, abyśmy dołączyli do jej paczki. Ja spędzałbym więcej czasu ze Sky, a on mógł by odbudować relacje z Rose. Mam tylko nadzieje że ona się w nim nie zakocha, kiedyś była zresztą on też jednak teraz wiem, że się nie zakocha gdyż od 3 lat ma panienki tylko na jedną noc, a poza tym nie jest na tyle głupi by narażać ją na niebezpieczeństwo, a wątpię by jej powiedział o gangu gdyż moja siostra nienawidzi osób które krzywdzą innych i nie mogła by z nim być, no i jest delikatna oraz bardzo wrażliwa. Była by jego słabym punktem, nie przeżyłaby nawet 2 dni tortur, a tym bardziej głodzenia. 


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------A wy lubicie film ,,Gdzie jest Nemo'' ?

--Autorka--


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro