Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

fifteen

-Jungkookie! - pisnął Tae, od razu rzucając się na Jeona, gdy ten tylko się obudził. Poczuł tę aurę. Tę bezpieczną aurę, którą czuł u swojego taty i Yoongiego. Jego Kookie jest alfą. Będą mogli mieć więcej dzieci. - Jesteś alfą. - wymruczał, zaciągając się zapachem chłopaka.

-Czuję twój słodki zapach.

-Oznacz mnie, Kookie. - mruknął słodko Tae.

-Co?

-No... gryziesz mnie w szyję. Ale nie kłami. Normalnie, zębami, zostanie po tym blizna, a to jest znak dla innych, że już jakaś alfa, bądź beta zaklepała mnie już sobie. Wszyscy będą wiedzieć, że jestem twój. - ciężarny oplótł ramionka wokół szyi swojej alfy. Młodszy wykonał polecenie. - Ah! - jęknął Tae.

-Ty mnie nie chcesz oznaczyć? - spytał Jeon i lizał leniwie zaczerwienione ugryzienie.

-Chcę, ale dopiero jesteś nowo narodzonym. Więc dam ci odpocząć, a jutro będziesz miał fajną pobudkę. - zachichotał.

a/n dobranoc :3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro