Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

9

-Przestancie!!  - krzyknęła Lola
- Lola nic ci Nie jest - spytał zmartwiony Logan,  schował szpony i Tony go puścił,   Logan podbiegł do Loli i ją uścisnął co skutkowało tym że Loki Nie chętnie ją puścił
- Oczywiście idioto że nic mi nie jest,  przestań sie o mnie tak martwić jestem przecież dorosła i to dosłownie mam 200 lat ehehe - również się mocno przytuliła do brata
- 200 czy 500 i tak jesteś moją małą siostrzyczką - Logan puścił Lole i spojrzał na Bucky'go
- Przepraszam że na ciebie tak naskoczylem - podał mu rękę na zgodę i którą Bucky przyjął.
- Dobrze sie czujesz Lola? - spytał Bucky
- Wyśmienicie,  chociaż jestem głodna hehe - reszta też się zaśmiała
- Ty zawsze jesteś głodna - stwierdził Steve
- Ej ja musze nakarmić wilka w sobie - Tony zamówił 10 pizze i wszyscy zabrali sie do jedzenia nawet Lokiemu smakowało bo zjadl prawie całą.
Po obiedzie Lola zaprosiła Lokiego i Thora do sali treningowej aby pokazać im jak wygląda jako wilk , oczywiście reszta drużyny też sie zjawiła bo nie mogła przepuścić takiej szansy aby zobaczyć bógow miny.  Wszyscy się ustawili a Lola odeszła parę metrów od nich
- Gotowi?!  - Wszycy kiwneli głową na tak.  Lola wzięła głęboki oddech i zamieniła się w wilka

Thor i Loki Nie mogą uwierzyć w to co widzą,  próbują jakoś to ogarnąć .
- To jest nie samowite,  Loki wygląda jak twój syn Fenrir tylko że ona jest biała! - krzyknął Thor , Lola to usłyszała i ponownie zamieniła się w człowieka,  Loki widział w jej oczach łzy
- Masz dzieci?  - spytała z złamanym głosem,  Loki spojrzał na Thora z ostrzami w oczach i odwrócił się do Loli
- Lola posłuchaj - Lola wybiegła szybko z sali w mgnieniu oka,  Loki trzymał łzy w oczach
- Wybacz bracie
- Nie jestem twoim bratem!!  Gdzie pobiegła? - zwrócil się do wszystkich
- Znając życie,  do lasu - powiedział Logan,  Loki ruszył na poszukiwania Loli. 
- No to ja lecę,  Nie spodziewałem się takiego czegoś,  ale Loki sam musi sobie z nią poradzić,  miejcie tylko nadzieję że go nie pogryzie bo to że on jest Bogiem nic nie da,  ma ostre zęby - Logan pożegnał się ze wszystkimi.

Loki już od dwóch godzin szuka Loli po lesie,  w koncu poszedł w stronę jeziora,  i tam ją znalazł lezącą w formie wilka,  jest odwrócona w stronę jeziora i obserwuje ryby i ptaki. Loki powoli do niej podchodzil ale Lola dzięki swojemu dobremu słuchu od razu odwróciła głowę w jego stronę i gdy go rozpoznała odwróciła się powrotem do jeziora.  Loki usiadł koło niej zachowując bezpieczną odległość od niej
- Wybacz ze ci Nie powiedziałem,  Nie sądziłem że to ważne i skoro się zdziwiłaś to zapewne nie czytałaś mitologii nordyckiej, mam 4 dzieci ale można było rzec że to były takie wybryki aby zdenerwować Odyn'a - Lola zamieniła się powrotem w człowieka i spytała
- Masz żonę?  - spojrzała na niego i Loki mógł zobaczyć jej czerwone, opuchnięte oczy od płaczu
- Miałem,  została zamordowana dawno temu gdy był atak na Asgard - połknął mocno ślinę,  kochał Sign tylko jej ufał
- Zamierzałes mi kiedyś o tym powiedzieć?
- Nie,  Nie chciałem o tym wspominać nie chciałem rozdrapywac starych ran
- Rozumiem,  Nie wiem czemu sie  dziwie,  jestes przystojnym,  inteligentnym bogiem,  napewno miałeś dużo kobiet - znowu Lola odwróciła wzrok na jezioro,  Loki spojrzał na nią z niedowierzaniem
- Wcale nie,  to za Thora wszystkie kobiety latały przecież on jest przystojniejszy, bardziej umięśniony ja miałem tylko Sign tylko ona chciała ze mną przebywać
- To albo kobiety w Asgardzie są ślepe albo ja mam inny gust he - Loki lekko się ucieszył że w oczach Loli jest przystojniejszy od Thora
- Powiedz ten Fenrir tak samo jak ja zamienia się w wilka? 
- Nie,  on jest wilkiem tylko wilkiem
- Jak Sign go urodziła to trochę dziwne? 
- Fenrir nie jest synem Sign,  po prostu ja się zamieniłem w wilka i wiesz co dalej ehehe
- Ooo na serio?
- Ehehe tak,  mówiłem ci czasami chciałem wkurzyć Odyn'a - Lola lekko się zaśmiała i nastala pomiedzy nimi cisza,  Loki postanowił ją przerwać
- Nie kłamałem mówiąc że cię kocham Lola,  chce z tobą być - spojrzał na nią poważnie
- Ja tez cię kocham Loki,  po prostu mnie to wszystko zaskoczyło - przytuliła się do niego
- Rozumiem kochana,  wracajmy do wieży, aby nikt się nie martwił - Lola tylko pokiwała głową na tak i Loki wziął ją w stylu panny młodej i teleportował ich do wieży. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro