nobatat × supershrex2000

nobatat
hej shrek

supershrex2000
hej słońce

nobatat
nie śpisz jeszcze
o tej porze?

supershrex2000
nie, wracam 
właśnie z imprezy

nobatat
oboże sama?

supershrex2000
no tak wyszło

supershrex2000
nic mi nie będzie

nobatat
masz daleko
do domku?

supershrex2000
właściwie to
idę do mojej psiapsi
bo bliżej

supershrex2000
zostało mi pół
godzinki drogi

nobatat
boże nie było
żadnego autobusu ani
nie wolałaś zadzwonić
po ubera albo taksówkę?

supershrex2000
no tak wyszło że
cały hajs mi się 
skończył więc idę
z buta

supershrex2000
ale to same bezpieczne
dzielnice

nobatat
pewnie się nie
zgodzisz żebym
po ciebie podjechał

nobatat
więc może chociaż
zadzwonię

nobatat
tak gdyby cokolwiek
miało się stać

supershrex2000
oboże no jeśli
chcesz czy coś

supershrex2000
ale nie musisz

nobatat
ależ muszę

incoming call from: nobatat

accept                      decline

um, hej. . . 

hej, shrek! o boże, masz bardzo ładny głos. . .

o jejku, dziękuję, batat. ty tak samo. . . 

naprawdę? znaczy, dziękuję *niezręczny śmiech*

naprawdę. . . 

więc. . . um, jak było na imprezie?

szczerze, to nie była zbyt udana. zresztą jak wszystkie.

dlaczego? coś się stało?

po prostu coraz bardziej mam jakoś tak dosyć towarzystwa moich znajomych. . . czy przyjaciół, czymkolwiek oni są. . . 

rozumiem. . . chcesz mi o tym opowiedzieć?

chyba mogę. . . *westchnięcie* cóż, po prostu w losowych momentach trafia do mnie, że chcą się ze mną przyjaźnić tylko, gdy ładnie wyglądam i gdy mam ochotę chodzić po tych zajebanych imprezach. poza tym raczej ich za bardzo nie obchodzę.

może to zabrzmi dziwnie z mojej strony, ale w takim razie chyba nie są godni nazywania ich przyjaciółmi.

może. ale są wszystkim co mam oprócz tych moich dwóch psiapsi. i jeśli nie będę robić tego wszystkiego, to pewnie w końcu o mnie zapomną.

jeśli mają choć resztkę godności, to nigdy by o tobie nie zapomnieli przez coś takiego. to jest po prostu absurdalne, przecież jesteś świetną dziewczyną. dlaczego tego nie widzą?

bo jestem też tą ładną, popularną dziewczyną i to się liczy dla nich bardziej.

posłuchaj, może to nie najlepszy moment, żeby o tym jakoś dogłębnie rozmawiać, ale sądzę, że powinnaś przemyśleć, czy to naprawdę twoi przyjaciele. . . 

sama już nie wiem.

może trochę od nich odpoczniesz? jeśli twoja psiapsi ma czas, to może pojedziecie na kilka dni gdzieś nad jeziorko, albo coś. . . to ci się zdecydowanie przyda, po prostu jakaś regeneracja z tymi osobami, którym naprawdę na tobie zależy.

może to nie takie głupie.  . . zapytam ją o to.

myślę, że warto. albo chociaż posiedź u niej kilka dni, z tego co pamiętam lubi piec jak moja ellie, więc może mogłybyście zrobić jakieś ciasteczka albo placuszek i spędzić miło czas. . . 

podoba mi się ten pomysł. . .

widzisz? na pewno będzie miło. . . 

pewnie masz rację. . .

jesteś zmęczona, prawda? 

odrobinę.

daleko masz jeszcze?

nie aż tak, ale. . . och, jakiś samochód jedzie. moment, to moja przyjaciółka. napisałam do niej zanim zadzwoniłeś i po mnie wyjechała.

o boże, cudownie. . . to teraz wracaj bezpiecznie i odpoczywaj.

dobrze. miłej nocy batat.

tobie też.

dziękuję, że się mną zająłeś przez ten czas.

zawsze do usług. o, i jeszcze jedno.

tak?

powiedziałaś, że twoi znajomi chcą z tobą spędzać czas tylko, gdy ładnie wyglądasz. . . ale ja jestem pewien, że ty zawsze ładnie wyglądasz. . . 

o boże, batacik. . .

um, no, to dobranoc. . . 

dobranoc.

call ended