6
Ej!! Nie no Jai dlaczego zraniłeś Tale?- zapytał się wkurzony na niego Jay. – Hahaha a jak ci się wydaje , zawsze zazdrościłeś Cole’owi że jest taki silny i że odebrał ci Nye bo automat pokazał że to On jest idealnym partnerem dla niej – powiedział Jai.- Nie to nie prawda ja nigdy nikomu nie zazdrościłem- powiedział Jay. – Nie wypieraj się Jay wiem co mówię przecież jestem tobą , Ty nie zazdrościłeś a co z sekretem który skrywasz w sercu – powiedział Jai. – Nawet nie waż się tego mówić to moja tajemnica – powiedział wkurzony Jay. – E Jay jaki sekret ?-zapytał się Kai. – Nie ważne – powiedział zdenerwowany Jay. – Jak to nie ważne!!!! Jay skoro ten sekret cię aż tak boli to ja go chętnie wyjawię – powiedział Jai i zaczął się śmiać. – Nawet się nie waż tego mówić – powiedział rozłoszczony Jay. – Hahaha za późno- powiedział Jai. – Nie to nigdy miało nie wyjść – powiedział Jay który się rozpłakał. – A więc tak oto sekret Jay’a : On zazdrości Lloydowi tego że to On jest zielonym Ninja i chciał by się go pozbyć żeby zdobyć złotą moc którą on bardzo pragnął mieć – powiedział Jai. – Jay !!!! czy to prawda ?-zapytał się wściekły Kai. – Tak to prawda chciałem zabić Lloyda i zdobyć jego złotą moc- powiedział Jay i dalej płakał. – Hahaha żałosny widok, tak cię to boli Jay , tak boli wyjawienie prawdy – powiedział Jai. Jay nie wytrzymał. – Tak, tak boli owszem ale powiem ci jeszcze jedno Jai mojej przyjaźnij z Lloydem nie zniszczysz bo On o tym wie a po drugie to tak byłem zazdrosny ale teraz Nya jest moją żoną a więc Jai przegrałeś – powiedział Jay. – Na serio Lloyd o tym wie ?-zapytał się Kai. – Tak wie o tym tak jak ja wiem o tym – powiedział Garmadon. – Dobra Jai wracaj z powrotem do mnie – powiedział Jay. – Eh dobra wrócę w końcu się wszystko wyjaśniło- powiedział Jai i się rozpłakał , po czym gdy wchodził już do ciała Jay’a powiedział :- Trzecia wskazówka to pioruny a gdzie jest kolejna zła strona dowiesz się jak pokonacie tę która jest na górze tysiąca stopni. Po czym Jay był już całością. – I co teraz ?-zapytał się Cole. – Musimy udać się na tą górę – powiedziała Tala.- Tala nic ci nie jest ?-zapytał się Cole. – Nie nic i wiedziałam że to był Jai- powiedział Tala po czym uśmiechnęła się w stronę Jay’a. Co się stanie dalej ? Kto na szczycie góry będzie walczył ze swoją złą stroną ? i Dlaczego Diaxy straci przytomność ?
- Dobra to co teraz robimy ?-zapytał się Kai. – No jak to co wsiadamy na perłę i lecimy na górę tysiąca stopni- powiedział Morro. Po czym Ninja weszli na pokład perły i ruszyli w kierunku góry. Wszyscy znajdowali się na pokładzie . Gdy nagle włączył się telewizor. Garmadon pierwszy to zobaczył i krzyknął :- Lloyd!!!!. Krzyknął to tak głośno że wszyscy udali się na mostek , to co ujrzeli przypomniało im całą sytuacje z Jessie. Lloydowi z twarzy spływała krew, i był cały posiniaczony, a z jego oczu leciały łzy. – O matko co ten Lord robi Lloydowi że ten tak wygląda ?-zapytał się przerażony Jay. – E Jay nie odpowiem ci na to pytanie i analizując wszystkie dane nie potrawie powiedzieć poprawnej odpowiedzi- powiedział Zane. Diaxy popatrzyła się na ekran jej błękitne oczy wtopione był w twarz Lloyda. Po czym nagle Diaxy zemdlała. – Ej !!! Diaxy obudź się proszę- powiedział Lloyd z telewizora. – Diaxy !!! Diaxy !!!!! ocknij się – powiedział Morro. Po czym Kai podniósł Diaxy i zaniósł ją do pokoju. Nagle na pokład wbiegła Eweni. – Tatusiu !!!!! – krzyknęła Eweni. – Eweni nie patrz na mnie – powiedział Lloyd. Jednak Eweni zobaczyła twarz Ojca i zaczęła płakać , po czym płacząc uciekła z pokładu. – Jesteś nie normalny Lord- powiedział Lloyd.- Coś ty powiedział ?-zapytał się wkurzony Lord. – E nic – powiedział Lloyd i zaczął wycofywać się. Jednak Lord go dopadł i zaczął go bić. Garmadon stał i płakał mnie potrafił znieść tego widoku. Morro też patrzył ale cały się trząsł i z jego oczu leciały łzy. Nya nie wytrzymała i podbiegła by wyłączyć telewizor. – Jeszcze nie skoń…- powiedział Lord. Nya w tym momencie wyłączyła telewizor i odłączyła go od zasilania. –Ej dobra za ile będziemy na tej górze ?-zapytał się Cole. – No za jakieś 10 minut – powiedział Nya która przejęła stery po autopilocie. – Wiecie co ciekawi ,mnie kto będzie teraz walczył – powiedział Jay. – Chwila niech pomyśle walczyłam ja , Cole i Jay – powiedział Kai. – Coś mi się zadaję że Tala teraz będzie walczyć – powiedział Cole. – E Cole a skąd to wiesz ?-zapytał się Jay. – A stąd geniuszu że jesteśmy już prawie na szczycie góry tysiąca stopni i widzę na nim Tare- powiedział Cole. Perła wylądowała na szczycie . – No proszę to moja ohydna zła strona- powiedziała Tara. – Ej Tara wcale nie jesteś piękniejsza –powiedziała Tala. – Dobra dosyć tego wiem że się boisz że twoje zwierzęta cię zaatakują Hahaha- powiedział Tara. – Tak boje się przyznałam się a teraz wracaj do mnie Tara- powiedziała Tala. –Dobra już wracam- powiedziała Tara. – A mało bym nie zapomniała następna wskazówka to Las i Rośliny a następna zła strona jest w królestwie chmur- powiedziała Tara , po czym Tala była całością . – To teraz kurs na Królestwo chmur – powiedział Nya. – E Chwila ale jak my się mamy tam dostać skoro tylko ja , Kai , Jay , Zane i Cole znamy arijitzu – powiedział Morro. Co się stanie dalej ?Jak pozostali dostaną się do królestwa chmur ? i Kogo tam przestraszy się Morro ? …………………………………..CDN………………………….
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro