Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 4: Mała pani detektyw

Młoda fotograf przeprowadziła się do Ikebokuro bez większego planu na życie. W związku z tym, nie posiadała żadnej pracy, a co do tego prowadzi - pieniędzy. Dobrze mogłaby być zaraz bezdomna. Zamiast jednak to naprawić, jak odpowiedzialny dorosły, ona siedziała w domu, bawiąc się w małego detektywa ze swoimi zdjęciami.

Kupiła nawet czerwoną włóczkę, jak to robią w tych wszystkich serialach kryminalnych, by łączyć ze sobą konkretne osoby i miejsca.

Pierwsze zdjęcie jakie zrobiła w tym mieście - czarnowłosy, przystojny mężczyzna, który mimo wyraźnych rysów typowego Japończyka, z łatwością odróżniał się naturalnym kolorem włosów od tłumu pofarbowanych mieszkańców kraju Kwitnącej Wiśni.

Z tyłu zdjęcia zaś były napisane konkretne informacje:

Imię: Izaya Orihara
Zamieszkały: ???
Opis: "Wszyscy są moimi marionetkami". Niebezpieczny (według Celty). Booker informacji..?

Połączony był z Celty. Fotograf dołączyła do czerwonej nitki żółtą karteczkę samoprzylepną, na której napisała "Relacja skomplikowana. Są znajomymi? Izaya lubi robić jej psikusy?"

Połączona z nim ciemna postać - Dullahan.

Imię: Celty
Zamieszkała: ???
Opis: Fenomen Ikebukuro - Czarny Jeździec. Dullahan. Nie posiada głowy. Jest dziewczyną Shinry.

Ona z kolei została połączona z większą ilością osób. Mężczyzną w kitlu, parą z parku, oraz dwójką licealistów z liceum Raira (do czego fotograf doszła poprzez ich mundurki).

Szatyn w kitlu.

Imię: Shinra
Zamieszkały: ???
Opis: Chłopak Celty. Prawdopodobnie lekarz.

Para, którą Celty spotkała w parku. Blondwłosa kobieta i mężczyzna, który przypominał Shinrę, tylko z maską. Przy mężczyźnie napisała jedynie, że jest partnerem kobiety. Przy blondynce zaś napisała jej imię, "Emilia" i fakt, że przekazała Celty tajemniczy pakunek, mówiąc cos przy tym połamanym japońskim. Prawdopodobnie pieniądze.

Dwójka nastolatków. Pierwszym był chłopak z krótkimi, czarnymi włosami. W sumie niewyróżniający się nijak wyglądem.

Imię: Ryuugamine Mikado
Zamieszkały: ???
Opis: Przyjaźni się z Anri (zauroczony w niej) i zna Celty. Chodzi do liceum Raira.

Dalej, czarnowłosa dziewczyna w okularach, dobrze obdarzona przez naturę.

Imię: Sonohara Anri
Zamieszkała: ???
Opis: Przyjaźni się z Mikado (zauroczona w nim) i zna Celty. Chodzi do liceum Raira. ZBYT dobrze obdarzona przez naturę.

Fotograf nie była zbyt krągła. Można wręcz powiedzieć, że spokojnie mogłaby być deską do prasowania z dwóch stron. Dodatkowo, zawsze nosiła wszelkie swetry, bądź bluzy, co jedynie odejmowało jej kobiecości.

Bar sushi. Jedno z dwóch miejsc, któremu zrobiła zdjęcie. Była do niego podpięta czwórka osób. Konkretniej mężczyzn.

Czarnoskóry, wielki mężczyzna o błękitnych oczach, który prawdopodobnie bez problemu byłby w stanie złamać fotograf na pół, bez większego wysiłku.

Imię: ???
Zamieszkały: ???
Opis: Rosjanin. Pracuje w barze "Rosja Sushi". Niezbyt dobrze mówi po japońsku.

Jasnoskóry Rosjanin, również z błękitnymi oczami.

Imię: ???
Zamieszkały: ???
Opis: Rosjanin. Szef kuchni "Rosja Sushi". Mówi płynnym japońskim.

Ciemnoskóry mężczyzna z dredami w okularach, który posiadał jedynie opis: "Przyjaźni się z blondwłosym mężczyzną w stroju barmana".

Blondyn w stroju barmana, z okularami przeciwsłonecznymi.

Imię: ???
Zamieszkały: ???
Opis: Rzuca automatami..? Przyjaźni się z mężczyzną z dredami.

- Jeszcze chwila i będę musiała zacząć wymyślać im jakieś pseudonimy - mruknęła do siebie fotograf, po czym zerknęła na ostatnie dwie znajome twarze. Połączeni byli oni z drugą lokalizacją. Sunshine City.

Ubrana na czarno, uśmiechnięta kobieta, stojąca zaraz obok swojego kolegi. Jako jedyna posiadała przypiętą wizytówkę z numerem przy swoim zdjęciu.

Imię: Kirisawa Erika
Zamieszkała: ???
Opis: Otaku. Lubi cosplaye (zaproponowała mi sesję). Przyjaźni się z Walkerem.

Oraz mężczyzna z wiecznie zamkniętymi oczami.

Imię: Yumasaki Walker
Zamieszkały: ???
Opis: Męski klon Eriki. Na początku często wtrąca "Ten tego".

- Ech... - westchnęła przeciągle kobieta, po czym runęła na ziemię. Jej blond włosy rozlały się po podłodze, formując w fale morskie. Czy też z jej włosami, sztorm. - Nie wiem o nikim zbyt dużo i w dodatku zajmuję się pierdołami, zamiast znajdowaniem poważnej pracy!

Chwilę tak leżała, aż wreszcie podniosła się do sadu, by spojrzeć na jedno ze zdjęć.

♂♀

Skąd ty to wszystko wiesz? Znasz się z Izayą? To wszystko jego sprawka, prawda? Znowu się nudzi?

Choćby nie wiem co się stało, nie idź po informacje do Izayi Orihary. Mieszkając w Ikebukuro, prędzej czy później na pewno na niego wpadniesz. Ale trzymaj się od niego z daleka! Kiedy się nudzi, jest w stanie wyrządzić ogromną krzywdę.

♂♀

- Informacje... Od Izayi...

Fotograf całkowicie olała ostrzeżenie od Czarnego Jeźdźca, zapamiętując tylko te słowa, które najbardziej ją interesowały.

- Muszę zdobyć informacje od Orihary Izayi!

Zdeterminowana, by odszukać brookera, chwyciła za aparat i wyszła z mieszkania, odrywając z tablicy zdjęcie czarnowłosego.

"Wszyscy są moimi marionetkami."

--------------
Powinno być w czwartek, ale uznałam, że wiszę Wam rozdział wcześniej, za poprzedni brak update'u.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro