ZAPOWIEDŹ!
Dziesięć lat mija, jednak serce nie zapomina.
— Przyszedłeś rozmawiać, czy udzielać mi konsultacji? Nie rozumiesz, że nie chcę o tym wszystkim myśleć?! Jest tylko jeden, kurwa, problem! Nie umiem! Nie umiem, bo wszystko mi o niej przypomina! Nawet ty!
Normalny dzień? Nie, kolejne koło problemów się rozpoczyna, a osoba, której pamięć przeminęła, ponownie kroki w świat Cieni poczyna. To jednak sprawia, że drogi się ponownie krzyżują.
— Oficer śledczy Melissa Regora. Mamy razem pracować, więc byłoby wskazane, żeby się sobie przedstawić.
Co się stało?
— Cholerni Świetliści! — wrzasnąłem.
Jak do tego doszło, że ponownie się spotkali?
— Przepraszam, zagapiłam się — powiedziała Mel, a ja zamarłem.
Reszta podobnie. Nikt nawet nie pisnął. Zaskoczenie sprawiło, że momentalnie się zacięliśmy, jednak nie mogłem sobie pozwolić na zbyt długie wpatrywanie się w urodę dziewczyny.
— N-nie... — wydusiłem. — N-nic się nie stało...
Czy nowe znajomości będą stanowić problem?
— To jej prywatna sprawa — odezwał się chłopak z wcześniej.
Wzrok każdego zatrzymał się właśnie na nim.
— M-my tylko... Jesteśmy ciekawi — starała się bronić Maddy.
— Ciekawość to pierwszy stopień do piekła. — Zmarszczył brwi.
Problemy w życiu Melissy się jednak kumulują.
— Sean?
— Uderzył cię, prawda?
Co rusz na swej drodze się potyka i kolejne kłody napotyka.
— Zostajesz ze sprawą sama, Regora, więc dostajesz więcej czasu na doprowadzenie jej do końca.
— T-tak jest...
Cholera...
Jednak i Cienie nie mają lekko.
— Tamta gnida wróciła...
Maddy na mnie spojrzała.
— Kościróg znowu jest w tym świecie...
Czy historia kołem się zatoczy?
Przełknęłam ślinę na widok ogromnej bestii wyłaniającej się z cienia.
— Sean... Uciekaj...
— Ale...
— Już!
A może tym razem szala się przechyli?
— Nie masz wyjścia! Albo on, albo my wszyscy!
— Wybieram jego...
To wszystko i jeszcze więcej w drugim tomie Shadows, jednak pod zmienioną nazwą!
Premiera: 13.03.2024
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro