Bonus
Bakuś: Ej pusta pało
Kiri: Słucham, słucham, mój ty serku <3
Bakuś: Co.
Kiri: HOMOGENIZOWANY <333
Bakuś: ...
Bakuś: Ok nieważne
Bakuś: Wracaj
Kiri: Awwww stęskniłeś się? <3
Bakuś: Nie
Kiri: :(
Bakuś: Heh dobrze ci tak
Kiri: Będę płakał :(((
Bakuś: ...
Bakuś: No dobra
Bakuś: Może TROCHĘ tęsknię
Kiri: AWWWWWW <3333
Bakuś: Wal się
Kiri: Znając cię to nie wszystko :3
Bakuś: Ta
Kiri: Tak w sensie że to nie wszystko czy co??
Bakuś: Kurwa
Bakuś: Zrobiłeś zakupy?
Kiri: Dawno nie przeklinałeś ^^'
Bakuś: Nie zbaczaj z tematu
Kiri: W sumie nie warto być aż tak zboczonym
Bakuś: Morda
Kiri: No okej okej :c
Bakuś: ...
Bakuś: No dobra sory
Kiri: :3
Bakuś: Przestań z tymi jebanymi emotkami
Kiri: Ok :3
Bakuś: ...
Bakuś: To zrobiłeś te zakupy?
Kiri: ... *myślałem że zapomniał*
Bakuś: Czyli nie *i umiem czytać*
Kiri: Ehh
Kiri: Jestem pod sklepem
Kiri: Co mam kupić?
Bakuś: 200 dkg sera żółtego, mniejszą torbę pieczarek, 100 dkg salami, 100 dkg szynki jakiej chcesz
Kiri: Wszystko?
Bakuś: Jeszcze mleko i może sos chili
Kiri: Znowu
Bakuś: Ta
Kiri: ...
Kiri: Chwila
Kiri: Mamy pizzę???
Bakuś: Teraz się kapłeś debilu
Kiri: Hm hmmm
Bakuś: Grilla trudno się robi podczas deszczu
Kiri: Ma padać?
Kiri: CZEKAJ GRILLA???
Bakuś: ...
Bakuś: Kiedyś myślałem że jesteś debilem, ale fajnym
Bakuś: Teraz myślę że jesteś po prostu debilem
Kiri: Poważnie? Nie zapomniałeś? <333
Bakuś: To byłoby dziwne gdybym zapomniał
Kiri: <3
Bakuś: ...
Kiri: ... fak
Bakuś: ?
Kiri: Chyba nie wziąłem kasy :c
Bakuś: Masz moją kartę debilu
Kiri: Ty rzeczywiście
Kiri: Jak??
Bakuś: Włożyłem ci do portfela
Kiri: Portfela?...
Bakuś: Szukałem twojego dowodu osobistego
Kiri: Co po co
Bakuś: ...
Bakuś: Nieważne
Bakuś: Wracaj szybko
Kiri: A serduszko?
Bakuś: Nie
Kiri: Prooooszę
Bakuś: NIE
Kiri: Nie wrócę dopóki nie wyślesz mi serduszka >:3
Bakuś: ...
Bakuś: <3
Kiri: Awwww <333
Bakuś: Spieprzaj
Kiri: Ale ciemu ;3;
Bakuś: Dzisiaj nie
Bakuś: Głowa mnie boli
Kiri: Weź apap
Bakuś: ...
Kiri: No co?
Bakuś: Bardzo ci na tym zależy co
Kiri: Na czym?
Kiri: Na tym żeby cię głowa nie bolała? Jasne!!
Bakuś: ...
Kiri: ...
Kiri: TY!!!! >////<
Bakuś: Heh
Kiri: Nie jestem sadystą przecież >////<
Bakuś: Ekhm
Bakuś: A co było ostatnio co
Kiri: ...
Kiri: Ale byłeś taaaaki uroczy!!! Nie mogłem się powstrzymać!!! >////<
Bakuś: Okej okej
Bakuś: Po prostu wracaj
Kiri: Będę za 5 min
Bakuś: I kup apap
Kiri: ...
Kiri: KATSUKIIII >///////<
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro