cake

dłonie caluma były owinięte wokół kutasa luke'a, przez co blondyn ciągle jęczał. luke przygryzł wargę, z całych sił starając się nie wykrzykiwać przekleństw, ale kiedy tylko penis caluma spotkał się z tyłkiem luke'a, już nie mógł się powstrzymać.

— k-kurwa, tatusiu.

luke natychmiast zakrył usta, gdy uświadomił sobie, co właśnie zrobił. calum uśmiechnął się pod nosem, przez co luke się wzdrygnął.

— co mówiłeś, skarbie? — spytał calum.

— n-nic, tatusiu, nic — skłamał luke.

calum mlasnął.

— czy ty właśnie skłamałeś, skarbie?

— przepraszam, tatusiu.

— źli chłopcy dostają karę.