sixty one
calum
popatrzyłem zły na michaela.
— on jest inny, michael.
nie mogłem uwierzyć w to, co mówił. nie zamierzałem zniszczyć tego, co miałem z luke'm.
— mówiłeś to samo o troye'u — przypomniał mi.
— ale kocham luke'a, nie zraniłbym go. — popatrzyłem na niego, a do moich oczu zaczęły napływać łzy.
nie wierzył we mnie. więc dlaczego ja powinienem wierzyć w siebie?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro