seventy eight
luke
— hej, skarbie, nigdzie się nie wybieram — powiedział calum, splatając nasze palce. — jeśli nie chcesz, żebym tam szedł, to nie pójdę.
— nie chcę — odparłem.
wiedziałem, że byłem samolubny, ale nie byłem w stanie zapomnieć o tym, jak się poznaliśmy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro