dolor
Są takie dni, że świeci słońce, na wietrze z wolna kołyszą się łany zboża, tu i tam coś kwitnie.
Są takie dni, że niebo płacze rzewnie i strugi deszczu orzą ziemię. Bywa tych dni wiele, zbyt wiele. Tracisz plony, kolonie, status i bliski ci ktoś odwraca się do ciebie plecami.
Nie patrzy.
Nie patrzy na twoją nędzę. Może nie może, bo to boli. Może gardzi.
Tak czy inaczej, samotność przecież boli.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro