Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#21. Henry Howard Holmes

Herman Webster Mudgett - znany pod pseudonimem doktor Henry Howard Holmes, amerykański seryjny morderca nazywany czasem Bestią z Chicago;

Początki:

Urodził się 16.05.1860 roku w Gilmanton w biednej rodzinie Leviego Hortona Mudgetta i Theodate Page Price, angielskich imigrantów. Jego rodzice byli pobożnymi metodystami, choć ojciec często egzekwował posłuszeństwo za pomocą przemocy. Henry był jednak uważany za bardzo bystrego chłopca, który już od wczesnych lat przejawiał zainteresowanie medycyną. Mimo to nie miał łatwo w szkole, jego rówieśnicy szydzili z niego i znęcali się nad nim.

Henry miał kryjówkę w lesie, w której mógł oddawać się swojej pasji - sekcjom. Jednak na razie tylko zwierząt. Często wabił do siebie bezpańskie psy i koty, a następnie skręcał im karki, by w spokoju rozkrajać im brzuchy.

Mając szesnaście lat rozpoczął pracę jako nauczyciel w New Hampshire. Kilka lat później poznał tam swoją pierwszą żonę - Clarę Loveringe, z którą wziął ślub po kilku tygodniach. Mimo że związek ten szybko się skończył, Henry doczekał się syna. 

Po rozstaniu Holmes postanowił zapisać się na studia medyczne na Uniwersytecie Michigan. Tam też zaczął wykradać ciała z laboratorium i je oszpecać, w celu uzyskania odszkodowania.

Nie były to jednak jedyne oszustwa, których się dopuścił. Po przeprowadzce do Nowego Jorku był widziany z chłopcem, który potem zniknął - rzekomo wrócił do domu. Następnie pracował przez kilka dni w szpitalu w Filadelfii, ale szybko zrezygnował. Rozpoczął pracę w drogerii, jednak gdy okazało się, że pewien chłopiec zmarł po zażyciu leku w niej zakupionego, Holmes spakował walizki i uciekł do Chicago. Wtedy też zmienił swoje nazwisko. Zatrudnił się tam w aptece, prowadzonej przez wdowę, która wkrótce jednak zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Doktor rozpowiadał, że wyjechała ona za granicę.

Morderstwa:

W krótkim czasie udało mu się wykupić działkę naprzeciwko drogerii. Tam też rozpoczął budowę swojego przyszłego hotelu, nazywanego później Zamkiem Mordercy. Lokale na parterze wynajmowali handlarze, pozostałe dwa piętra należały na razie tylko do Holmesa. 

Według pomysłu mordercy były one śmiertelnym labiryntem. W pokojach zostały zamontowane dzwonki i wizjery, które informowały właściciela o ewentualnej próbie opuszczenia przybytku. Goście, o ile uniknęli wypuszczanego przez system rur trującego gazu, napotykali na ślepe zaułki, zapadnie, tajne przejścia i schody prowadzące donikąd. Pokoje były dźwiękoszczelne, a niektóre nie posiadały okien. Przyszli goście hotelu koniec końców i tak kończyli w zsypie, którym zwłoki dostawały się do piwnicy, będącej istnym rajem dla Holmesa, który przecież już od młodzieńczych lat uwielbiał eksperymentować z ciałami. Kadzie z kwasem, wapnem, stoły operacyjne, krematorium, narzędzia tortur. To wszystko stanowiło prawdziwy plac zabaw dla doktora, który chętnie przeprowadzał liczne sekcje (nawet wiwisekcje) i doświadczenia.

Holmes specjalnie zlecał budowę poszczególnych części budynku innym firmom, by nikt, prócz niego samego, nie znał dokładnego planu Zamku.

Jego pierwszą oficjalną ofiarą była jego kochanka - Julie Connor. Kobieta była żoną jubilera, który wynajmował lokal w drogerii doktora, ten jednak szybko się z nią rozwiódł z powodu niewierności. Przez pewien czas mieszkała w Zamku wraz z kochankiem, który od zawsze miał ogromną słabość do kobiet. Ale Julie była zazdrosna. Przez pewien czas nowe wybranki jej ukochanego przychodziły, a potem znikały w niewyjaśnionych okolicznościach, jednak z czasem miała dość. Zażądała ślubu, na który Holmes się zgodził pod warunkiem, że ona przystanie na aborcję. Był to jednak tylko podstęp, bowiem najprawdopodobniej została podczas niej zamordowana. Wraz z nią zniknęła też Pearl, córka ze związku z jubilerem.

Wkrótce Holmes znalazł sobie kolejną partnerkę. Bogatą Mimi Williams, którą namówił na przekazanie mu aktu własności nieruchomości. Po dosyć krótkim czasie Mimi i jej kuzynka zniknęły w tajemniczych okolicznościach.

Wraz z nadejściem Światowej Wystawy w Chicago, która ściągnęła do miasta miliony odwiedzających z całego świata, a tym samym mnóstwo potencjalnych ofiar Holmesa, ten oficjalnie mianował drugie piętro budynku hotelem. Mężczyzna nie stronił od zabijania mężczyzn i dzieci, jednak szczególnie przepadał za blondynkami, zwłaszcza bogatymi. Zamieszczał w gazetach liczne anonse, na które odpowiadało mnóstwo kobiet. Podobnie szukał pokojówek. Wszystkie szybko traciły nie tylko potencjalny majątek, ale też życie.

W ciągu sześciu miesięcy trwania wystawy Holmes zabił mnóstwo ludzi. Z czasem ciał zaczęło być tak dużo, że poniewierały się po całej piwnicy. Gdy został on aresztowany śledczy odnaleźli tyle szczątków, że nie byli w stanie określić dokładnej liczby ofiar.

Jednak wkrótce zaczęły się nad nim gromadzić czarne chmury w postaci długów, jakie pozaciągał na poczet budowy Zamku.

Aresztowanie:

Do aresztowania Holmesa przyczyniły się jego plany wybrnięcia z długów. Najpierw uciekł do domu w Fort Worth, który przepisała na niego Mimi. Tam zaczął posługiwać się fałszywymi banknotami i próbować różnych form oszustw, przez co został wkrótce aresztowany. Siedząc w więzieniu zwierzył się jednemu ze współwięźniów ze swojego genialnego planu. Wraz ze swoim współpracownikiem, Benem Pitezelem, który był znanym kryminalistą, pracującym przy budowie Zamku, zamierzał wyłudzić ubezpieczenie. Pitezel miał rzekomo zginąć w wyniku wybuchu chemikaliów, zadaniem Holmesa było jedynie znalezienie ciała podobnego do Benjamina, które można byłoby podać za mężczyznę. Z racji jednak, że doktor nie lubił się dzielić, postanowił zabić swojego współpracownika, a także trojkę jego dzieci, które wywiózł do Kanady. Próbował się jednak zabezpieczyć przed ewentualnym oskarżeniem o morderstwo - podał Benjaminowi chloroform, który miał jakoby dowodzić samobójstwa.

Misterny plan legł jednak w gruzach, gdy współwięzień, któremu Henry prawdopodobnie obiecał pewną kwotę w zamian za pomoc w załatwieniu zaufanego urzędnika, napisał list do ubezpieczyciela. Wyjawia w nim całe oszustwo Holmesa, który szybko zostaje aresztowany i postawiony przed sądem.

Policjanci przeszukujący dom Holmesa potrzebowali całego miesiąca, by uprzątnąć z niego wszelkie zwłoki, które już od dawna gniły w piwnicy.

H. H. Holmes przyznał się do dwudziestu siedmiu morderstw, ale został skazany tylko za jedno - Pitezela. Mimo to 7.05.1896 roku trafił na stryczek.

Po śmierci, zgodnie z życzeniem, został poćwiartowany i zalany betonem - miało to zapobiec ewentualnej zemście i eksperymentom.

Ciekawostki:

- Holmes sprzedawał szkielety swoich ofiar Akademii Medycznej, gdzie miały służyć celom dydaktycznym, tak skończyła m.in. Julie Connor;

- podobno też dokonywał aborcji (nieudanych, przez co wiele jego pacjentek skończyło w beczkach z kwasem), a także sprzedawał organy ofiar;

- Henry nigdy nie wziął rozwodu z pierwszą żoną. Wkrótce znalazł jednak drugą, następnie trzecią partnerkę. Z każdą wziął ślub, co skutkowało tym, że jednocześnie był w związku małżeńskim z trzema kobietami. W całym swoim życiu miał wiele otwartych spraw nie tylko za oszustwa, ale też bigamię, mimo że używał różnych nazwisk, by sprawa wielu małżeństw nie wyszła na jaw;

- Zamek został podpalony w krótkim czasie po aresztowaniu doktora, jednak wkrótce go odrestaurowano i przez pewien czas mieściła się w nim poczta;

- James Patrick March z piątego sezonu American Horror Story był wzorowany na Holmesie, zaś tytułowy hotel Cortez na Zamku;

- jego postać pojawia się również w szóstym odcinku drugiego sezonu Supernatural;

- dokładna liczba ofiar nie jest znana, spekuluje się jednak, że mogło być ich nawet ponad sto;

- Holmes jest też podawany jako pierwszy znany seryjny morderca, a także ten, który zabił najwięcej osób;

- księżna Meghan Markle jest daleką kuzynką H. H. Holmesa;

- Jeff Mudgett, kuzyn Meghan, który przekazał informacje o pokrewieństwie z mordercą, wyjawił również swoją teorię, jakoby Holmes był Kubą Rozpruwaczem, a także że udało mu się uciec z egzekucji;

- w 2003 roku powstała biografia Holmesa pt. "The Devil in the White City", siedem lat później Leonardo DiCaprio wykupił do niej prawa autorskie, zaś w tym roku aktor wraz z Martinem Scorsese rozpoczęli produkcję serii opartej na tej książce;

- "Nie spiesz się, żebyś niczego nie zepsuł" - takie słowa kieruje do kata. W rzeczywistości jego śmierć nie była łatwa, potrzebowano aż dziesięciu minut, by stwierdzić, że targany konwulsjami Holmes jest już martwy;

Cytaty:

"Urodziłem się z diabłem we mnie. Nie mogłem zdusić w sobie potrzeby mordowania, tak jak poeta nie może się powstrzymać przed tworzeniem"

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro