Q&A Postaci z Servampa
Przepraszam was, że trochę czekaliście na rozdział, ale w końcu go wstawiam! Z góry informuję, że jest trochę długi. No dobra będzie bardzo długi xD
Autorka: Witam panie i panowie w kolejnym specialu, w którym tym razem wystąpią nasi ulubieńcy z Servampa. Wszyscy, przywitajcie się!
Wszyscy oprócz Kuro: Cześć!
A: Kuro? Czemu do cholery się nie przedstawiłeś? * patrzy się morderczo na niebieskowłosego *
Kuro: Bo to upierdliwe..
Mahiru: Kuro, bądź grzeczny i słuchaj się autorki!
A: Masz sie przywitać! * kładzie dłoń na jego włosach, po czym gwałtownie pochyla do przodu ciało wampira i zmusza do ukłonu* No! Porządek musi być :)
Kuro: Boję sie ciebie kobieto ; _ ;
Lawless: A kto by się nie bał ; _ ;
Licht: Nie mam pojęcia..
Mikuni: Chyba tylko Jeje by się nie bał!
Jeje: Nie zgodziłbym się z tym..
Lily: Zabierzemy ją do domu strachów, to role się odwrócą xD
Mikuni: Jestem za!
Licht: Dobry pomysł!
Kuro: Osobiście z nią wejdę i będę straszyć xD
Autorka: *nagle uderza pięścią o stół * Cisza! Nikt nie będzie knuc niecnych planów w mojej obecności.. A tylko spróbujcie..
Misono: Wtf? Skąd się nagle wziął stół w moim ogrodzie?
Autorka: Tajemnica ^^
Wszyscy: Zaraz, czemu jesteśmy na dworze? Jest zimno! >_<
Autorka: Bo tak. Zaraz się będziemy przytulać, ale najpierw czas na pytania i wyzwania!
Wszyscy: *jeczą niezadowoleni *
Autorka: Też was kocham <3
Autorka: Pierwsze wyzwanie idzie do naszego kochanego jeżyka od @LapislazuliHecatia! Masz zatańczyć macarene na stole w stroju pokojówki ^^ Gotowy Law - chan?
Lawless: Co? Czemu to wyzwanie nie idzie do Mahiru? O.o Nie ma mowy!
Autorka: A opowiedzieć czytelnikom o twojej małej wpadce?
Lawless: * nerwowy śmiech * To mam zatańczyć teraz powiadasz? Niech ci będzie.. * idzie się przebrać i wraca *
Autorka: * lennyface *
Kuro: Brałbym xD
Lily: Ja również ^^
Licht: Nieźle.
Tetsu: Też bym sie tak ubrał z Hughem.
Wszyscy: O.o
A: Nie wnikam.. Lawless do roboty!
Lawless: * wchodzi na stół i zaczyna tańczyć * ouyrdchyrwqaxnkpkgewaxvjutdlppgv Eee Macarena!
Wszyscy: *Biją brawo *
Lawless: * schodzi * Nigdy więcej..
A: Teraz pytanie do World's Enda również zadane przez LapislazuliHecatia : Czy nakrecisz ze mną ,,Kuchenne Rewolucje bez Magdy Gessler?"
World's End: A co to ma być za program?
A: Idziesz do restauracji, próbujesz jedzenia, mówisz że smakuje jak gówno i to jest trujące, najwyżej rzucasz talerzami w ludzi i zmieniasz wystrój i kuchnię restauracji. A i za żarcie nie musisz płacić. Jeszcze za obrażanie wręcz dziękują! XD
World' s End: No i taki program to ja rozumiem! Laska, szykuj się na wyżerke! Nasz program będzie sławny! Toż to idealna praca dla Nieumiarkowania ^^
A: Możecie mnie karmić sernikiem jak coś :3
Kuro: Sernikoholiczka..
Autorka: Odezwał się uzależniony od zupek chińskich! A propo zupek, mam pytanie do ciebie koteczku ^^
Kuro: Upierdliwe..
A: * ignoruje uwagę * Czy za milion paczek zupek chińskich byłbyś w stanie ciężko ćwiczyć przez dwa tygodnie? ~ NiepoprawnaArtystka
Kuro: Nie, bo milion zupek chińskich to za mało na tak upierdliwą rzecz. Lepiej byłoby dać conajmniej dziesięć milionów zupek.
A: Taki leniwy a wymagania to masz.. Pytanie do Mahiru: Jaki płyn do mycia polecasz i dlaczego?
Mahiru: Trudne pytanie.. Wszystkie środki są świetne, ale najbardziej chyba polecam Domestos. Bardzo dobrze czyści łazienkę i pozbywa się tych wstrętnych bakterii!
Mikuni: Nie bez powodu shipuja cię z nim xD
A: To prawda * uśmiecha się * Lawless ta sama dziewczyna pyta czy będziesz jej mężem.
Licht: To ktoś chce wyjść za tego cholernego jeża?
A: Ej Licht, ja bym chciała okej? ;_;
Licht: Jesteś chora..
Lawless: Fajnie wiedzieć, że laski na mnie lecą ^^ A co do pytania, to raczej nie, bo jej nie znam. I za ciebie też nie wyjdę aniołku.
A: Dostałam właśnie kosza? :c Life is brutal.. Czemu?
Lawless: Bo się boję twojego umysłu?
A: A byłeś moim bishem.. Nie, nadal jesteś xD
Lawless:. ..
Misono: * wzdycha * Może kolejne pytanie?
A: Niech bedzie * czyta * Lily, masz się nie rozbierać przez cały dzień.
Lily: To będzie trudne zadanie, ale je wykonam!
Misono: Nie uda mu się xD
Mahiru: Też w to wątpię.
A: A może to zrobi? Hmm?
* czekają dwie godziny i nadal striptizer się nie rozbiera *
Lily: Nie wytrzymam! * ściąga wszystkie ciuszki *
Wszyscy: * zamykają oczy *
Lawless: Oślepłem! Umieram!
A: Niech ktoś go zakryje!
Kuro: *Bierze swoją kurtkę i zakrywa ciało Lilego * I po upierdliwym problemie.
Autorka: Jesteś naszym bohaterem! * przytula go*
Kuro: * rumieni się * Trzeba ratować autorkę w opałach..
Autorka: Awww * robi zdjęcia * Ktoś chce zdjęcia Kuro?
Mahiru, Licht, Misono, The Mother : Ja chcę!
Autorka: * daje *No to teraz czas wylosowac osobę do bardzo fajnego zadania :3
Wszyscy: Co? O nie..
A: O tak! * losuje * A tym szczesciarzem jest.. Misono!
Misono: Ja rezygnuje..
A: Nie ma mowy! Tańczysz do piosenki Pen Pineapple Apple Pen! * puszcza piosenkę*
( wstawiam piosenkę dla klimatu xd)

Misono: No dobra, ale zrobię to dla piccolo! * tańczy na trawie *
A: I have a pen. I have an apple! Ooo..
Wszyscy: Apple Pen! I have a pen. I have Pineapple! Oooo! Pineapple Pen!
Misono: *kończy i pada na ziemię * Jesteś demonem..
A: Raczej córką Jeje ^^ Kuro wyzwanie dla ciebie od @Raimei13! Masz coś ugotować :3
Jeje: Od kiedy ja mam córkę?
Kuro: Porypało ją? ;_;
A: To co mi zrobisz? :3 Tylko żadnej zupki z mikrofali!
Kuro: Ale ja nie umiem gotować.. Albo zrobię jajecznicę * idzie do kuchni * Upierdliwe * mruczy *
Misono : Mamy się bać?
World's End: Niech ktoś zadzwoni po straż pożarną!
Kuro: * przychodzi po trzech minutach * Ej ludzie, spaliłem kuchnię..
Misono: I to w dodatku moją! Czekaj, co? * leci do posiadłości *
A: *facepalm * Widzisz Raimei? Mogłaś jednak mu tego nie zadawać.. Tylko ty Kuro umiesz spalić kuchnię ledwo co wchodząc do niej...
Kuro: Mówiłem, że gotowanie jest upierdliwe..
A: Jeje, Bunieczka15 chce byś zdjął na minutę kartony ^^ Zrób to dla mnie ojcze!
Jeje: Nadal nie wiem jakim cudem jesteś moim dzieckiem.. A kartonów nie zdejmę..
A: To ja to zrobię. * idzie do Jeje i skacze, zdejmując kartony* O rany ;_; * patrzy się zszokowana * Czemu muszę wyglądać jak matka, a nie jak ty?
Wszyscy: To naprawdę ty? O.o
Misono: * wraca * O jeżu O.o
( <333 Sory za spojler, ale musiałam wstawić :3)
Mikuni: I czemu się tak pod tymi siatkami chowasz, co?
Jeje: *bierze torby i zakłada na głowę * Nic nie widzieliście..
Lawless: Bracie, ja nie wiedziałem, że taki uroczy jesteś <3 I że jestem wujkiem ;_;
A: Ale dla mnie tatusiu zdejmiesz torby, prawda?
Jeje: * wyjmuje pistolety* Jeszcze słowo, a umrzesz.
A: No dobrze :c Pytanie teraz do mnie. Do mnie? * szeroki uśmiech * Jak miło! A brzmi ono tak: Myślałaś o swojej bliskiej bądź dalekiej przyszłości? Owszem myślałam i nadal myślę. Muszę przyznać, że przyszłość mnie trochę przeraża, ale co ma być, to będzie.
Licht: Jaka poważna..
A: * wali go z łokcia * Cicho aniołku! Kuro! Masz przytulić Bunieczka15! I posprzątać mieszkanie!
Kuro: Nie chce mi się.. * widzi wściekły wzrok autorki * Może jednak chce.. * idzie przytulić * Ale sprzątania się już nie podejmę..
Mahiru: Ja to zrobię!
A: O nie Domestosie! To zadanie Lenistwa! * daje Kuro miotłę * Idź posprzątaj posiadłość Misono ^^
Kuro: * mdleje *
Mahiru: * przerażony * Kuro! Obudź się! W porządku?
Lawless: Co za idiota..
The Mother: Mów za siebie..
Lawless: Ej!
A: Nic dziwnego, że zemdlał.. W końcu to Servamp Lenistwa, a sprzątanie by go zabiło..
Mahiru: Kuro!!!
A: * zatyka uszy * Lily, rozbieraj się! * zamyka oczy *
Lily: Nie musisz mi mówić tego dwa razy! * zdejmuje kurtkę Kuro i tańczy przy Misono *
Misono: A mogłem go wykastrować jeszcze przed kontraktem.. * czerwieni się *
A: Mogłeś * rzuca Lilemu swoją kurtkę * Dobra panowie mam wam zrobić sernik ^^ Zaraz wracam! * biegnie do kuchni i szybko wraca * Cholera! Zapomniałam, że kuchnia spalona! :c
Kuro: * budzi się * Ktoś powiedział sernik?
A: Teraz to przytomny jesteś! Nie ma sernika, bo przez twoje gotowanie nie mam gdzie go robić! Przepraszam Kanada43 ;_; Niestety nici z tego zadania..
Kuro: Nie ma jedzenia? Chamska jesteś!
Mahiru: Kuro, ty żyjesz! * przytula *
Kuro: Pomocy ;_;
A: Kuro, następne pytanie do ciebie. Kurde, popularny jesteś!
Kuro: Dziewczyny lecą na słodkie zwierzęta :3
A: Wcale nie ;_; * rumieni się * Czy lubisz 11Nikola11?
Kuro: Nie znam jej.. Ale może jest fajna i mniej upierdliwa od Mahiru..
A: Każdy jest od niego mniej upierdliwy..
Mahiru: Ja to wszystko słyszę!
Autorka i Kuro : I dobrze.
Mahiru: Pasujecie do siebie..
A i Kuro: * patrzą się na siebie dziwnie * Przecież nie mamy nic wspólnego!
Lawless: Laro <3 Czyli Las i Kuro <33
Licht: Zgodzę się z Mahiru.
Lily: Jesteście uroczy :3
A i Kuro: Zabiję! >_<
Mahiru: Laro forever!
A: Po wszystkim serio cię zabiję.. Miałam pytanie do ciebie zostawić na później, ale tak mnie zdenerwowałeś, że zadam go teraz. Masz dziouchę? ~ Kagayaki_Shiruba
Mahiru: Nie mam niestety :c A któraś chętna na zostanie panią Shirota?
A: Lasy rąk widzę.. Okej następne pytanie do mnie. 11Nikola11 pyta czy upieczemy razem babeczki. Oczywiście, że tak! Idź szukać przepisów jakiś fajnych, a ja zrobię wjazd na twoją chatę ^^
Kuro: Ale Las podziel się potem , okej?
A: Chciałbyś..
Kuro: A potem się dziwisz, że tyjesz..
Licht: Dobrze mówisz Kuro.
A: Nienawidzę was ;_;
Sakuya: My mówimy tylko prawdę. Nienawidzę w końcu kłamstw.
Tsubaki: Hahahahahah ale nuda.
A: * załamana * Wyzwanie dla ojca. Rozbierz się i biegaj dookoła. Ej, chcę to zobaczyć!
Mikuni: Nie lepiej sobie tego podarować?
Jeje: * celuje w autorkę * Coś mówiłaś córeczko?
A: Nic ojcze ;__ ; * potajemnie zdejmuje torby * Przynajmniej dziewczyny twarz zobaczą xD
Jeje: Szkoda, że twoja matka nie zrobiła na tobie aborcji.. * zakłada wściekły torby *
A; To się nazywa kochający ojciec.. Licht! Przefarbuj się na różowo!
Licht: Okej.
A: Serio? Żadnych sprzeciwów? O.o
Licht: Nie. Zawsze chciałem mieć różowe włosy i teraz mam okazję się przefarbować.
A: Szokujesz mnie mój drogi ;_; Aniołek w różowych włosach to niecodzienność! * daje mu farbę *
Licht: * bierze i idzie do łazienki Misono *
A: To czekamy..
Lawless: Nadal nie wierzę, że to postanowił zrobić O.o
A: Lawless, chyba nikt w to nie wierzy..
Licht: * wraca po kilkunastu minutach z różowymi włosami uśmiechnięty* Wyglądam zajebiście!
Wszyscy: O mój boże ;_; * robią zdjęcia *
Licht: Różowe włosy są fajne, co w tym dziwnego?
A: Zrobię też cosplay z tobą w różowych włosach! Koniecznie ^^
Licht: Cosplay? W dodatku mój? Mam się bać?
A: Spokojnie, będzie fajnie. Kuro masz kolejne wyzwanie! Wykończa cię te twoje fanki..
Kuro: A mogłem nadal się ukrywać w postaci kota..
A: Za późno.. Co do wyzwania, to nie możesz grać przez jeden dzień.
Kuro: Jak widzisz narazie nie gram..
A: Bo tu nie ma internetu kolego!
Kuro :Co za różnica. Nie gram to nie gram!
A: Założę się, że zaraz zaczniesz nawalać w pokemony!
Kuro: Wcale nie * mruczy *
Mahiru: Kuro, przecież grałeś cały czas pod nieobecność Las..
A: Co? * wyciąga pistolet * Czemu ja o tym nie wiedziałam?
Mahiru: Bo nie chciałem byś się martwiła o swojego koteczka :3
A: * celuje w Mahiru *
Mahiru: Dobra, dobra! * podnosi ręce do góry *
Jeje: Moja krew!
Mikuni: Patologiczna rodzina z was Jeje! * kręci głową załamany*
Jeje: Chyba mówisz o swojej rodzinie..
A: Mikuni, mam pytanie do ciebie!
Mikuni: A ta musi zawsze nam przerwać! * obrażalska mina*
A: Szkoda, że mi nie płacą za użeranie się z wami.. * wzdycha* Kagayaki_Shiruba pyta się czy pójdziesz z nią na randkę. Oczywiście Abel też możesz brać ze sobą!
Mikuni: Randka z nieznajoma? Czemu nie! Zawsze chciałem iść na randkę w ciemno!
Jeje : Mnie tam nie zabieraj..
Mikuni: Dostaniesz zupe dyniową jak pójdziesz.
Jeje: To o której randka?
A: * zmęczona wszystkim* Licht- san zagrasz koncert w Polsce? I które kobiety są dla ciebie ładniejsze? Polki czy Niemki? W sumie to ciekawe pytanie * uśmiecha się *
Licht: Grałem już koncerty w Warszawie i Gdańsku, ale jak chcecie to mogę niedługo przyjechać. A co do drugiego pytania, to dla mnie piękniejsze są polki. Są naprawdę śliczne.
A: Widzisz mój ryj i mówisz takie rzeczy? O.o
Licht: Ładna jesteś.
A: * bierze miotłę Mahiru* Chyba potrzebujesz okulisty aniołku!
Licht: *Ucieka*
Lawless: Biedny aniołek się naraził naszej Las ;_; Leć, leć w przestworza!
Mahiru: Oddawaj moją ukochaną! * wkurzony*
A: Coś mówiłeś jeżyku? * zwraca się do Lawlesaa z bronią Domestosa *
Lawless: Nic nie powiedziałem! * przerażony*
A: W takim razie zadam tobie pytania i wyzwanie ^^
Mahiru: Kuro weź ogarnij swoją Las!
Kuro: A co ja lokaj?
A: * rzuca miotłą w głowę Mahiru, pozbawiając go tym samym przytomności* Jednego idioty mniej na tym świecie.. Lawless, czy umówisz się z Kagayaki_Shiruba by cię mogła zabić? Czemu ją kopiujesz? I cytuję ,, I odwal się od Szekspira! Tylko ja go mogę cytować!
A i wyzwanie: Przeżyj spotkanie z nią bez zabijania jej.
Lawless: Coś dużo tego ;_; Nie umawiam się z takimi psychopatkami po pierwsze. Po drugie to nie kopiuje jej, bo to ona musi mnie kopiować! Wszyscy chcą być taki jak ja ;_; Co do cytowania, to będę go cytować zawsze, więc niech ona go przestanie go cytować! >_< I wyzwanie to jest dla mnie niemożliwe, bo ją i tak zabiję!
A: Miło znać twoją opinię xD
Lawless: Wkurzyła mnie ;_;
A: To idź podrywać laski w postaci jeża :3 A nie czekaj!
Lawless: Co znowu? *zamienił się w jeża*
A: Zero__chan chce wiedzieć czy będziesz drużbą na ślubie Kuro xD
Kuro: Jaki ślub? * patrzy się z nieogarem na autorkę*
Lawless: Na wasz? Nie lubię brata, ale ślub to ślub, więc tak, będę! A teraz wybaczcie, ale laski same się nie poderwą! * idzie przed siebie w postaci zwierzątka *
A: *Oprowadza go wzrokiem * Kuro zostały tylko pytania do ciebie i do mnie!
Kuro: Kobiety mają pierszeństwo..
A: Dżentelmen się znalazł.. * czyta pytanie* Kagayaki_Shiruba pyta jak to możliwe, że tak super piszę i od czego to zależy * rumieni się * O rany to takie miłe, że ktoś lubi czytać moje prace * wzruszona* To zależy od mojej weny i czasu! Jeżeli mam jakiś fajny pomysł, a do głowy przychodzą mi często, to jak mam czas po prostu to piszę! I właśnie w ten sposób powstały Readery z Servampa xD
Kuro: Ciekawe o czym napiszesz ze mną..
A: Zobaczysz ^^ Kuro wyzwanie czy najpierw pytania?
Kuro: Wyzwanie, bo pytania będą bardziej męczące * ziewa*
A: Zmierz się w pojedynku na lenienie z Kagayaki_Shiruba !
Kuro: Dobra, ale ona i tak przegra.. W końcu nikt nie pobije Lenistwa..
A: Nie byłabym tego taka pewna * śmieje się * I ostatnie dwa pytania: ,,Czy potrafisz być mniejszym leniem?" ~ Kagayaki_Shiruba oraz ,,Jak wyobrażasz sobie nasz ślub?" ~ Zero__chan
Kuro: Nie umiem przestać być leniem, bo jestem zbyt leniwy by tak zrobić. Jak wyobrażam sobie ślub? Musi być dużo zupek chińskich, najlepiej przy każdej ławce w kościele, by goście nie byli głodni. No i oczywiście panna młoda ma słodką suknię ślubną, przypominającą jedzenie. Księdzem byłby Mahiru lub Misono. To byłby fajny ślub.
A: Orginalny pomysł xD To już wszystko na dzisiaj moi drodzy! Widzimy się niebawem! Wszyscy, pożegnajcie się!
Wszyscy oprócz Mahiru, Lichta i Lawlessa : Na razie! * machają *
Tsubaki: Hahahahahahah, nic interesującego..
Kamera wyłącza się.
A: * szepcze * A teraz czas na przytulasy ^^
Wszyscy: * przełykają nerwowo ślinę*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro