Znikną wakacje
Już północ
Kolejny dzień śmignął mi
Przed oczami
Pierwsze dni
Lata, wakacji
Mamy czas
a jakoś nic nie zmieniamy
Co roku
Co chwilę, codziennie
Kłamiemy prosto w oczy
"Będzie lepiej"
A jednak
Nic inaczej się nie dzieje
Wciąż za mało motywacji
Chęć, się na nogach chwieje
Brak nam siły
By coś zmienić
Lecz dni mijają i znów
Oglądamy się za siebie
Minęły kolejne wakacje
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro