Motyle
Aksamitne skrzydła
akwarelą przez Boga malowane
Mina mi zbrzbydła
moje ciało, nie jest tak pięknie odziane
One bez trosk, odfruwają
Skrzydłami poruszają delikatnie
Mi resztki nadzieji nie zostają
Mam nadzieję, że choć jeden z nich spadnie
Że mojego bólu zazna
uwięziona, zraniona, niemal bezwładna
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro